Calineczka za TM [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 11, 2008 7:48

Podnoszę od rana!!!

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Sob lip 12, 2008 14:44

Calineczka się przypomina.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob lip 12, 2008 20:58

hop

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lip 12, 2008 21:29

i hop
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie lip 13, 2008 16:19

Calineczko co tam u ciebie słychać :?:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lip 13, 2008 20:36

jutro wizyta u weta nas czeka... oczko nie bardzo po zaprzestaniu kropli, a powinna być poprawa po dwóch tygodniach...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lip 13, 2008 22:45

Oj, zaniedbałam Calineczkę :oops:

Czasami 2 tygodnie to za mało, pewnie wet każe kontynuować.
Ale będzie dobrze :ok:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 14, 2008 10:48

Do góry Calineczko!

I trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lip 14, 2008 11:29

Calineczka dała popis u weta... ledwie ją utrzymałam po zastrzyku... aż się biedna posikała... poprawa jest nieznaczna, ale jest... dostaliśmy inny zestaw kropli... za dwa tygodnie kolejna kontrola... brzuszek już wygląda pięknie, nie musimy smarować... pazury obcięte... panna jeszcze śpi...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 14, 2008 11:58

Mała Calineczka, ale z charakterkiem :wink:

(a kto z nas lubi wizyty u lekarza, też nie chodzimy na nie z euforią, prawda? :wink: )

Calineczko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lip 14, 2008 16:49

Dzielna dziewczynka :lol:

nie sobie nie myślą :twisted:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 14, 2008 20:37

joshua_ada pisze:Mała Calineczka, ale z charakterkiem :wink:

(a kto z nas lubi wizyty u lekarza, też nie chodzimy na nie z euforią, prawda? :wink: )

Calineczko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:



dellfin612 pisze:Dzielna dziewczynka :lol:

nie sobie nie myślą :twisted:



tiaaa... zapraszam na zakraplanie oczek u panienki... dzielna... i dzielnie się broni... charakterek... ehhh...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 14, 2008 21:43

Matahari pisze:
joshua_ada pisze:
tiaaa... zapraszam na zakraplanie oczek u panienki... dzielna... i dzielnie się broni... charakterek... ehhh...


Oj, nie, dziękuję.
Ja nie mam tak silnego charakteru, a na moich rękach już nie ma więcej miejsca na nowe rany :lol: :lol: :lol:

Ale będę za Ciebie trzymać :ok:
:lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto lip 15, 2008 8:36

Ale ja myślałam - i tak sądziłam z własnego doświadczenia - że rany na rękach to normalne u kociarzy?... :twisted:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lip 15, 2008 11:15

joshua_ada pisze:Ale ja myślałam - i tak sądziłam z własnego doświadczenia - że rany na rękach to normalne u kociarzy?... :twisted:


Nie Joshua, przez parę tygodni ich nie miałam, ale wtedy byłam przytomna.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 20 gości