Długowłosa Wiewióra - mam DOM mam DOM mam DOOOOOOM!!!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 19, 2007 7:36

Nordstjerna pisze:Zdjęcia Blenderka są w wątku "Bura i... BSE" . Teraz podpieram się nosem (ale zakupy świąteczne mamy już za sobą, hurra!), jutro wrzucę linkę. I może się uda jakieś dzikie zdjęcia też zrobić.


czekam z niecierpliwościa na dzikie zdjecia :lol:
zapowiada sie ciekawie .

Wiewióra moze dostac inne imię, w lecznicy musiałam coś na cito wymysleć żeby je wrzucili do ewindencji. A lesny dzowniac do mnie uzył tego sformułowania,wiec nie wysilając komórek powiedziałam żeby ją tak zapisali.Wiec był leśny czarny, lesny bury, Wiewióra i Wiewióra Mała :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw gru 20, 2007 11:12

Słuchajcie, sensacja.
Kota niby warczy jak przystało na dzicz, syczy jak się wkłada rękę do klatki, odsuwa się w najdalszy kąt, ale... dzisiaj po sprzątaniu klatki weszłam do łazienki jeszcze raz, zagadałam do koty i słyszę coś dziwnego.

Piec się zepsuł ??
Rury zapowietrzone?

Dzicz mruczy!
Leży na boczku, łapki wyciągnięte prze siebie.. i mruczy.
8O

A ja, qrna, nie mam na tyle czasu, żeby nad tym zjawiskiem solidnie popracować.... I nad zdjęciami też.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Czw gru 20, 2007 21:30

Ha, będzie miziak!!! :D

Coraz bliżej Święta, coooraz bliżej Święta... W święta się może i da pogłaskać? :D
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt gru 21, 2007 7:10

Chybe Blenderek odbył z Wiewióra poważną kocią rozmowe 8)
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt gru 21, 2007 11:34

No, ja się trochę właśnie tych świąt boję...
W tym roku wszystko spadło na nas, przygotowania itd.
Święta będą u nas, przyjeżdża moja Mama i będę musiała kotę przenieść z łazienki, bo Mama nie może przeciskać się za klatką chcąc dojść do wanny. A z kolei teść niedosłyszy i bardzo głośno mówi, poza tym zawsze robi wokół siebie dużo ruchu. Nie wiem jak Dzicz to zniesie.


Na razie kota nie jest zachwycona próbami dotknięcia - nawet ten patyczek jest taki trochę groźny. Wczoraj mnie zwyzywała za próbę dotknięcia grzbietu. Główka może być, dalej to już wara od kota!
Ale w klatce czuje się coraz bezpieczniej: bawi się myszką, je przy mnie (gerberkiem ją kupiłam :D ), leży wyciągnięta. Gdybym mogła wpuścić jej do klatki któregoś małolata, byłaby chyba zadowolona, bo strasznie się interesuje kotami.
Niestety, Blenderowi wyszły lamblie i na razie jest szlaban na kontakty bezpośrednie z naszym stadem (wetka chce dla nas ściągnąć nowy lek, który jest skuteczniejszy i bezpieczniejszy od metronidazolu, ale nie do dostania w Krakowie i dlatego czekamy z leczeniem.
:(

Z najnowszych spostrzeżeń: dzisiaj jak koć się oblizywała, to odniosłam wrażenie, że brakuje jej prawego dolnego kła - tak się jej warga charakterystycznie zawija, jak naszemu tarasowemu Honzie.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pt gru 21, 2007 17:38

Wróciłam i kibicuję oswajaniu :wink:

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt gru 21, 2007 18:52

Zdrętwiało mi wszystko, co tylko może zdrętwieć. :D
Dzicz mruczy na potęgę. Dzicz pozwala się już drapać patyczkiem po grzbiecie i mruczy. Jak się przestaje, to dalej mruczy.
Syk był tylko przy bardziej gwałtownym ruchu, kiedy mi już wszystko na amen zdrętwiało i musiałam zmienić pozycję. Ale i tak przez chwilę miałam wrażenie, że chciałaby się nadstawić brzuszkiem, tylko jakoś... :oops: nie wypada.
Coś za szybko to idzie. Ona powinna jeszcze przykładnie syczeć przy wkładaniu jedzenia do klatki. Ciekawe, kiedy będzie jakiś "klops"?

Aha. Facetów się boi. Bardzo.
Chyba jej się nie dziwię. :?
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pt gru 21, 2007 22:46

Nordstjerna pisze:Coś za szybko to idzie. Ona powinna jeszcze przykładnie syczeć przy wkładaniu jedzenia do klatki. Ciekawe, kiedy będzie jakiś "klops"?


A musi być klops??? ;) :D :D

Aha. Facetów się boi. Bardzo.
Chyba jej się nie dziwię. :?


No ja też nie :(

A ogólnie postępy jak widać są :)
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt gru 21, 2007 23:00

Ale ta dzicz jest sympatyczna. A jaka urodziwa. Wiewióro jeszcze bedziesz miziakiem. Bo Wiewiórki juz takie sa.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob gru 22, 2007 15:58

Wybrakowana jakaś ta dzicz. Wczoraj bawiła się ze mną myszką. Ja jej podpychałam do klatki, a ona pacała łapką. A jak myszka wypadła za klatkę, to była powtórka.
A dzisiaj pozwoliła się podrapać po uszach gołą ręką. I mruczała przy tym jak traktor. Etap głaskania w rękawicach został pominięty. Wystarczyło skracanie dystansu patyczka. 8O

A klops... no cóż, nasze tymczasy miały być szybko do adopcji, a potem coś wychodziło. Niech mi ktoś zabierze Wiewiórę, zanim jej wynajdę tysiące chorób. :roll:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob gru 22, 2007 22:35

Jak to dobrze, że dostała swoją szansę :D
Jeszcze będą z niej ludzie ... tzn koty .... :twisted:
Gratuluję postępów !
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob gru 22, 2007 23:54

Tak na szybko, w przerwie między kutią a makowcem ;-)

Tak było wczoraj:
Obrazek Obrazek

A dzisiaj z Blenderkiem.. :-)
No co mi przeszkadzasz, bawię się myszką, nie widzisz?
Obrazek
Obrazek
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Nie gru 23, 2007 0:09

jest sliczna :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 23, 2007 0:11

Piękna :1luvu:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie gru 23, 2007 8:09

Piękna.

Dziękuję za danie szansy tej pięknej dzikiej istocie :)

Niech Mikołaj przywiezie Wam cudowne prezenty i szczęście na Nowy Rok :)

Obrazek
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości