wyslij mi oglosszenie na maila, jutro i pojutrze mam troche luzniejsze dni to wydrukuje.. ktos mnie dzis pytal o hanie tu na forum na priv.. wlasnie odpisalam i czekam na odzew..
strasznie mi jej szkoda - ona nawet nie zaczepia juz moich - to one na nia prychaja, a Kitka (pierwszy raz to u niej obserwuje) wydaje dziwne dzwieki jak sie spotykaja - nie prychanie i nie miauczenie tylko takie wycie.. nie wiem jak to interpretowac, bo siedzi przy tym spokojnie i w koncu Hania odpuszcza i odchodzi. Eh, no nie lubia jej.. a ona jak tylko mnie widzi, to "zagaduje", wskakuje juz rozmruczana do lozka i kladzie sie nawet obok psa, byle by byc blisko czlowieka

Jest wystraszona i na pewno nie bedzie latwo na poczatku w nowym domu - uprzedzam lojalnie, bo to zniechecilo moich ostatnich ogladaczy. Ale jest kochana, garnie sie do czlowieka mimo nieufnosci i strachu.. i jest PIEKNA, ma w sobie COS
