bo moje jak sie bawia to wyglada to jakby mialy sie zaraz pozagryzac...a one tak z milosci...i jak sobie troche futra wyszarpia to potem sie liza po lebkach
z Matyldą jest coś nie tak, bo dzisiaj jak leżała łapkami do góry i mnie biła, to zobaczyłam że jej odbyt zrobił się jak wielka dziura nie tyle że wypadł, co po prostu zrobiła się w nim taka duża dziura. Po chwili już było okej, ale to się jej zdarza raz na jakiś czas.
Jak mogę jej pomóc?
wet mówi, że nie wie za bardzo co zrobić, bo ona ma przerwany kręgosłup przy ogonie i może mieć niedowład, i że może mi dać jakieś czopki na obkurczenie naczyń, ale nie wie czy to pomoże. porozmawiam z nim dzisiaj jak będe miała chwilę, żeby zajrzeć do lecznicy.
Bardzo chętnie skorzystam, kochana. nie wiem czy znajdę chwilę, zeby przedzwonić teraz, ale może zrobię to później jak już pogadam jeszcze raz z moim wetem.
ponieważ Matyldzie bobki wypadają tylko czasem, a poza tym chodzi do kuwetki, oznacza to, że coś jednak czuje i może uda się pomóc.
Muszę tylko zdobyć pewien lek, ale to będę pisać do Marcelibu.
Matylda dostała prezent od Marcelibu - Nivalin na leczenie. teraz tylko trzeba to leczenie zacząć (dlaczego to taki nieszczególny okres, że lecznice są pozamykane a my nie mamy samochodu )