*Opole-KOTY NA BRUK-Kajtek nie żyje :( Perełka ok*

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 07, 2007 20:27

Boo, wiadomo coś?

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 08, 2007 11:08

amee00109 pisze:Boo, wiadomo coś?


A no niestety nie jest dobrze :( Starsza Pani nie zaszczepiła kotów, nie wykastrowała też Kajtka /z tym to w schronie najmniejszy problem akurat/. Więc stwierdziła, że schronisko ich nie przyjmie. Oddała koty do prywatnego przytuliska i mam wrażenie, że dla nich byłoby lepiej by trafiły chyba na tę wieś :?
Właśnie opracowujemy plan jak je stamtąd wyciągnąć.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lis 08, 2007 17:39

Boo77 pisze: ...
Właśnie opracowujemy plan jak je stamtąd wyciągnąć.

Trzymam mocno kciuki, a łapki dziewczyn mocno zaciśnięte. Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt lis 09, 2007 8:47

Boo77 pisze:
amee00109 pisze:Boo, wiadomo coś?


A no niestety nie jest dobrze :( Starsza Pani nie zaszczepiła kotów, nie wykastrowała też Kajtka /z tym to w schronie najmniejszy problem akurat/. Więc stwierdziła, że schronisko ich nie przyjmie. Oddała koty do prywatnego przytuliska i mam wrażenie, że dla nich byłoby lepiej by trafiły chyba na tę wieś :?
Właśnie opracowujemy plan jak je stamtąd wyciągnąć.


czy jest szansa, ze się uda je wyciągnąc?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 10, 2007 10:39

Cały czas trzymam mocno kciuki, żeby te kociny trafiły do nas.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob lis 10, 2007 10:50

No i jest problem :(
Ponieważ w owym przytulisku jest problem ze wszystkim-leczeniem, kastrowaniem, szczepieniem, a zwierzęta zabrane z tego miejsca są przeważnie chore na choroby które ciężko wyleczyć, schronisko nie może podjąć tego ryzyka :( W wyniku braku leczenia, tamte wirusy bywaj nie do opanowania :( Nasza izolatka w schronie jest izolatką o tyle o ile i to są tylko dwa boksy. Jeśli koty przyniosą coś stamtąd nie damy sobie rady z leczeniem :(
Teraz jedyną szansą na wyciągnięcie tych kotów jest tymczas. Tymczas najlepiej bez kotów. Ale takie cuda się nie zdarzają (chyba?). Koty trzeba będzie wyleczyć i zrobić to wszystko czego nie miały robione :(
Nie wiem jak je ratować....
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 10, 2007 10:55

straszne to wszystko :(

ja jednak wierze, ze cud sie zdazy i DT sie znajdzie a nawet DS :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob lis 10, 2007 10:57

Boo77 pisze:No i jest problem :(
Ponieważ w owym przytulisku jest problem ze wszystkim-leczeniem, kastrowaniem, szczepieniem, a zwierzęta zabrane z tego miejsca są przeważnie chore na choroby które ciężko wyleczyć, schronisko nie może podjąć tego ryzyka :( W wyniku braku leczenia, tamte wirusy bywaj nie do opanowania :( Nasza izolatka w schronie jest izolatką o tyle o ile i to są tylko dwa boksy. Jeśli koty przyniosą coś stamtąd nie damy sobie rady z leczeniem :(
Teraz jedyną szansą na wyciągnięcie tych kotów jest tymczas. Tymczas najlepiej bez kotów. Ale takie cuda się nie zdarzają (chyba?). Koty trzeba będzie wyleczyć i zrobić to wszystko czego nie miały robione :(
Nie wiem jak je ratować....

Dla tych kotów jedyna szansą jest dom tymczasowy. Im dłużej one zostaną tam, gdzie się znajdują, tym maja mniejsze szanse na przeżycie!!!
Naprawdę wiem co piszę, w przytulisku miałyśmy stamtąd kilka kotów. Nie przeżyły!!!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lis 11, 2007 20:34

Ja tylko jednego nie rozumiem. :(

Dlaczego ta Pani nawet nie zadzwoniła i nie dowiedziała się, jak wygląda w Schronisku sytuacja z nieszczepionymi i niewykastrowanymi/niesterylizowanymi kotami. :(

Tym bardziej, że Schronisko było przygotowane na ich przyjęcie.


Teraz jedynie trzeba mieć nadzieję i wiarę, że uda się Perełkę i Kajtusia wyciągnąć z tamtego miejsca.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie lis 11, 2007 20:35

Czekając na dobre wieści, w imieniu Patrycji, zapraszam na Bazarek:

Koci stojaczek ...
Ekskluzywny balsam ...

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pon lis 12, 2007 8:43

Założę na KOTach bliźniaczy watek, może tak je ktoś wypatrzy. W tej chwili ich życie skraca się z dnia na dzień :( Nie ma jak im pomóc oprócz domu tymczasowego :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 12, 2007 8:46

Biedne Koty :D
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 12, 2007 8:49

załamana jestem.
nie mogę ich zabrać.
czy mam je nadal ogłaszać?
rany...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 12, 2007 8:54

puss pisze:załamana jestem.
nie mogę ich zabrać.
czy mam je nadal ogłaszać?
rany...


Kochanie, ogłaszaj. Tylko dom teraz ich ratuje :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 12, 2007 19:27

Zrobiłam dla kotków banerek ,może to coś pomoże :(

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/jwg4][img]http://iup.in/img/guest/cb2.jpg[/img][/url]


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/jwg4][img]http://iup.in/img/guest/cb22.jpg[/img][/url]


Wystarczy skopiować i wkleić do podpisu :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości