Igraszka wróciła do koko_ :))))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 30, 2007 22:45

Tak wtedy będzie wolny boks i kicię zataszczymy do szpitalika...może ja troche podlaczą...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon paź 01, 2007 13:11

Dziś Igraszka mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła...oczywiście początkowo chowała się nieśmiało w kącie ale jak zobaczyła, ze szykuje dla niej jedzonko dosłownie oszalała... Zaczeła tak fajnie pomiałkiwać-tak wesoło, a kiedy otworzyłam klatkę prawie wpakowała mi się na ręce.
Najadła się a potem znów nadstawiała się do kiziania. Przekrzywiała główkę we wszystkie strony, rozmruczała się na całego.
Drapałam ja tak chyba 40 min a kiedy chciałam już iść i zamknęłam klatke, Igraszka podsunęła się do kratek i patrzyła się tymi swoimi oczami i miałczała, zeby jeszcze ją pogłaskać.
Otworzyłam, znów klatke i wygłaskałam ją...oczywiście początkowo tak na wszelki wypadek znów skuliła się w kacie ale za chwilkę rozwaliła się na boku, przymruzyła oczy i tak sobie lezała. Tak fajnie przy tym ugniatała swoje posłanie łapkami...
Kicia pomalutku nabiera zaufania więc myśle, ze nie będzie z nia wiekszych problemów.
Prześwietlenie zrobimy jej w tym tygodniu i odrazu ściągniemy jej szwy.
Dzisiaj szef się pytał kiedy ją zabierzemy...powiedziałam, ze jeszcze kilka dni ale cos mi się zdaje, że kończy nam się tymczas w szpitaliku... :(
W sumie kicia juz jest zdrowa, może iść do domku...
Musimy poważnie pomysleć co dalej...gdzie ją umieścić.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon paź 01, 2007 18:32

bardzo dzielna kituszka!!
otwierać serce i mknąć do domku- tego Igraszce zycze!
ObrazekObrazekObrazek

Od-Nowa

 
Posty: 1129
Od: Pt cze 01, 2007 7:50

Post » Pon paź 01, 2007 18:48

oj, przydałby się juz ten domek...chociaz jakiś tymczasik... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto paź 02, 2007 16:05

Ja już tego już nie rozumiem...Fraszka na dniach będzie się kociła... :evil: Badało ją co najmniej dwóch lekarzy i nikt nie zauważył, że jest w ciąży i to wysokiej ciąży... :evil: Teraz jest już zbyt późno na sterylizacje...i kicia musi urodzić...
Kiedy z Gemem zbieraliśmy te koty od razu pojechaliśmy do weta sprawdzić co jest grane.... Lekarka ja badała i powiedziała, że nie jest w ciąży.
Pamietam jak dziś... Gem mówił, że wydaje mu się ze ona jest kotna...ale jak lekarz stwierdził, że nie jest to nikt nie wdawał się w dyskusje...
Juz sama nie wiem co z tymi lekarzami się dzieje...i jeszce podawali jej zastrzyki na zanik pokarmu...ciekawa jestem czy te zastrzyki w jakiś negatywny sposób nie wpłynęły na płody... :evil:
Prezeska TOZu u której jest kicia na tymczasie jest zła...bo w sumie kiedy zawieźliśmy kocicę do niej powiedzieliśmy, ze nie jest w ciąży...że jest po dzieciach. Tak nam powiedziała lekarka. Pani Ania zasugerowała się naszymi słowami...i wyszło jak wyszło.... A tak Fraszce od razy można było zrobić sterylką aborcyjną i nie byłoby problemu

Nie wiem co teraz... do tego jeszcze lekarz (szef szpitalika, gdzie przetrzymujemy koty) dziś mi tak powiedział "kiedy w końcu przestaniecie nas męczyć tymi kotami..."
To jest jednoznaczne z tym, że mamy zabierać koty i sie wynosić... :cry:
Nie mam pojecia skąd taka raptowna zmiana, jeszcze wczoraj było dobrze... :cry:
Rudasek na szczęście dzięki ciotce Trini ma tymczas...natomiast Igraszka została na lodzie...
Do tego Makuś jest strasznie chory...
Macie jakieś pomysły...??? Co robić...???
Może chociaż ktoś mógłby pożyczyć klatkę, taka większą troszkę...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto paź 02, 2007 17:00

Fatalnie. Nie mam pojęcia, co robić. Gdyby nie obecność Dextera na wiecznym tymczasie, to mógłbym wziąć Igraszkę do siebie. W tej chwili to nie wchodzi w grę.

Klatki też nie mam. Mam tylko transporter, ale Ty pewnie też masz.

Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to zwrócenie się z prośbą o pomoc do forumowiczów z Miau.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto paź 02, 2007 19:13

Jessu no dramat. Ja wezmę rudego w czwartek, mogłaby tam iść ta kotka spod bloku, ale jak lekarze mówią żeby ich nie męczyć kotami to co dalej? Nie mam pomysłu, nie mam kogo już prosić bo wszystkich dookoła wypytałam :( Ręce opadają. Jak gdzieś lepiej to gdzie indziej znowu gorzej. Tyle, że tych "gorzej" coraz więcej :(
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro paź 03, 2007 16:43

Fiona, co u Fraszki i Igraszki? No i jak sytuacja w lecznicy?
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro paź 03, 2007 19:19

Z Igraszka co dzień jest lepiej jeśli chodzi o jej zachowanie. Pomalutku zamienia się w nakolankowego pieszczocha... :lol:
Mruczy, ociera się, mruczy, mruczy, mruczy i znów się ociera....pozostał jeszcze odruch uniku ręki ale tylko na początku. Kiedy zobaczy, ze nikt jej krzywdy nie robi, rozluźnia się...

Dziś zdjeliśmy jej szwy po sterylce...przy okazji podaliśmy jej "głupiego Jasia" i prześwietliliśmy tą nogę.
Kosci miednicy i kończyn bez zadnych zmian. Nie było złamania nawet jakiegoś zastarzałego.
Natomiast problem jest jednak z tymi scięgnami (więzadłami). Jedyme co mozna zrobić to naciąć to scięgnio. Wtedy nożka wyprostuje się ale trzebaby założyć gips na 5-6 tygodni. I tu jest pewne ryzyko, ponieważ kocica oszczędza nózkę, mięśni w niej prawie nie ma. Jeśli wsadzimy to w gips, może dojść do całkowitego zaniku mięśni i wtedy będzie dopiero problem...
Jeśli natomiast zostawimy nóżkę "w spokoju" jest szansa, że z czsem to się rozchodzi i Igraszka będzie chodziła w miarę normalnie...
Nawet na przeswietleniu widać, że prawa nózka jest taka sucha...w ogóle nic mięsni nie ma. Igraszka powinna teraz duzo chodzić, żeby mięsnie zaczęły pracować i wtedy jest szansa, że ścięgna się ponaciagają i będzie lepiej...
Niestety, kicia obecnie przebywa w klatce o wymiarach 50x50x50 cm...ruch jest bardzo ograniczony. Na wolność też nie może wrócić ponieważ nie podadzi sobie...
Jej zdrowie i sprawność w przyszłosci zależy teraz tylko od tego czy Igraszka rozchodzi tą nózkę. Teraz nie jest jeszcze za późno, posostały jakieś "wraki" mięsni...
Igraszka potrzebuje domku, ona musi zacząć chodzić... W klatce w której obecnie przebywa nie ma zadnych szans na rehabilitację...

A tak wygląda nasza dama:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek-tak wyglada kicia kiedy stoi
Obrazek Obrazek Obrazek

W lecznicy dziś byłam...poczekałam grzecznie w kolejce, przyjęto mnie a w zasadzie zwierzaki bardzo miło. Wszystko o co poprosiłam bez słowa zrobili...nawet się o Makusia pytali....
Koty narazie siedzą jeszcze nas nie wywalili...moze im przejdzie...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro paź 03, 2007 19:31

Jutro odwiedzę Fraszkę i napisze coś więcej na jej temat....
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro paź 03, 2007 22:50

Fiono, warto byłoby podać w pierwszym poście metryczki (krótkie opisy) obu kotek. Myślę, że ułatwiłoby to zdobycie informacji na ich temat tym, którzy zajrzą na wątek :)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro paź 03, 2007 23:35

przedłużyłam licytację i dodałam 2 książki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2524103#2524103

a jak wrócę z urlopu to na pewno jeszcze jakiś bazarek wystawię dla Igraszki - skoro dostała imię, które wymyśliłam to muszę o nią szczególnie zadbać :P
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Czw paź 04, 2007 18:14

Dzisiaj Fraszka występowała w telewizji. Była w wiadomościach o 18.00 na TV3 Kielce razem z prezeską TOZ u której jest na tymczasie.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw paź 04, 2007 20:11

fiona.22 pisze:Dzisiaj Fraszka występowała w telewizji. Była w wiadomościach o 18.00 na TV3 Kielce razem z prezeską TOZ u której jest na tymczasie.

Dzięki za smsa z informacją - dzięki temu mogłem poprosić rodziców, by mi nagrali ten program :)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw paź 04, 2007 21:06

Gem pisze:
fiona.22 pisze:Dzisiaj Fraszka występowała w telewizji. Była w wiadomościach o 18.00 na TV3 Kielce razem z prezeską TOZ u której jest na tymczasie.

Dzięki za smsa z informacją - dzięki temu mogłem poprosić rodziców, by mi nagrali ten program :)


A ja nie widziałam buuuuuu..... :(
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 30 gości