Kraków-kotka z małymi bez domu, bez jedzenia...mają domki :)

[elsia]

Dzięki Ciociu Zosiu, dzięki Fundacjo, dzięki Wolontariuszko

[Mimisia]

Napisałam do Ciebie na KOTACH:)

[Tosza]

Na górze strony wybierasz "szukaj", później w opcji szukaj autora wpisujesz "Rustie", zaznaczasz"pokaż posty" (będzie prościej niż "pokaż tematy"). Wchodzisz na dowolny post napisany przez Rustie i wynierasz opcję "pw". Powodzenia.

[elsia]

Na górze strony wybierasz ... Powodzenia.

Dzięki, będzie potrzebne

[Tosza]

Na górze strony wybierasz ... Powodzenia.

Dzięki, będzie potrzebne

Nie wierzę, że sobie nie poradzisz.

[orchidka]

A co ze zdjęciami?:)

[elsia]

A co ze zdjęciami?:)

Zdjęcia są u Mimisi, ale jest problem ze skrzynką pocztową - nie chce otworzyć plików ze zdjęciami

[elsia]

Yes, yes, yessssssss
Jestem umówiona z Panią na piątek. Dzisiaj mam jechać do Niej po klatkę łapkę. Pani przyjmie całą kocią rodzinkę.
Dobrych domków dla nich nadal poszukuję
Nie posiadam się z radości

[elsia]

Jeszcze nie mogę uwierzyć, że kocia rodzinka nie będzie już zagrożona głodem, czy chłodem.

[Tosza]

... Powodzenia.

Dzięki, będzie potrzebne

Nie wierzę, że sobie nie poradzisz.

Jeszcze nie mogę uwierzyć, że kocia rodzinka nie będzie już zagrożona głodem, czy chłodem.

Czy to Rustie bierze koty?

[orchidka]

A co ze zdjęciami?:)

Zdjęcia są u Mimisi, ale jest problem ze skrzynką pocztową - nie chce otworzyć plików ze zdjęciami

Elsia,
Prześlijcie do mnie... może coś zaradzę:)

[elsia]

Czy to Rustie bierze koty?

Toszko, nie wiem czy ta Pani Wolontariuszka to Rustie wiem natomiast, że po klatkę mam sie zgłosić na ul. K... Z... 1./.3 w Krakowie oczywizda.

Polecę tam zaraz po pracy

[elsia]

Elsia, Prześlijcie do mnie... może coś zaradzę:)

Chętnie, tylko, że obecnie jestem w pracy, a zdjęcia na dysku w domu
Może Mimisia je prześle.
Jeśli się to nie uda, to ja prześlę je do Ciebie po powrocie do domu.
Będę lecieć jak na skrzydłach.

[Mimisia]

Wpadłam tylko na chwilę, w pracy mam kiepski komputer, podajcie mi prosze maila, to spróbuję komuś przesłać te fotki. Jak nie, to zadziałam dopiero w nocy, z domu.

[Mimisia]

Udało się, narazie tylko z pierwszego maila, z drugiego mnie wywala, ale dobre i to.

Kociaki piękne. Kocham buraski

(W miniaturki trzeba klikać i się powiększą, jak ktoś nie wie)