bardzo mi milo na serduchu ze czytacie i.. ze koteczki sa szczęsliwe
kurcze oby tylko domki sie znalazly
nie oddam ich na dzialke za żadne skarby
Teofilek jest tak wesoly zabawowy
wiec z innym nie za doroslym kotem na pewno by sie dogadal
moze ktos chce sie dokocic?
Teofilek jest na poczatku zawsze baardzo ostrozny..
to pamiątka po byciu na dzialce, musiał
bardzo pilnowac i bronic swej siostry Pelagii
bo zostalo mu to do dzis
bardzo sie nia opiekuje
a wiecie co
moja jedna z kocic w domu( ta łagodna)
ta co ma zawsz duuzy instynkt
matkuje koteczkom
Teofilek to uwielbia
a Pelagia ghm..
mnie chyba uwaza za matke
bo nie lubi jak moaj kocica Łezka ją liże itd
tylko u mnie na rekach siedzi
daje mi sie przytulac glaskac
do mnie w nocy sie przytula
spi ze mna itd
Pelagia to maly urwisek
jak na nia patrze to czasem dziwie sie ze ona
ma tyle energi i sily mimo braku oczka
mam takie jakies przeczucie
ze ona tak do mnie lgnie
bo ja... nie pozowlilam jej uspic
bo na dzialce mi gadali,ze ona umrze, bo nie ma oka
bo jej ono ropieje itd
a ja powiedzialam
ze owszem popieram eutanazje ale..
skoro tyle przetrwala
to ma wole zycia duuza
i musi zyc mimo wszystko
na jej operacje mam pieniazki-ale z tym trzeba czekac az do kwietnia
bo teraz ona jets za mala na to itd
wiec zeby Teofilek choc znalalz domek
ale kurcze nie mam czasu dawac ogloszen
na nic nie mam czasu
