ŚLICZNY 6mcyTeofil szuka domku-SĄ FOTY str.11 ,CZAS NAGLI

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 16, 2007 11:19

My też czytamy jak tylko możemy bo bardzo chcemy pomóc. Teofilek śliczny kocurek domek potrzebny i już. Pozdrawiamy wdzięczne całymi małymi serduszkami :love: kotki z cz-wy
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw sie 16, 2007 17:05

dziekujemy ze czytacie
no na Teofilka juz czas
musi znależc domek
bo na dzialce by zginal
juz jest osowojony przytulasty
i pasibrzuszek
kocha jeśc ;)
z Nutka-Pelagia musimy jeszcze poczekac
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Czw sie 16, 2007 17:25

dopiero zobaczyłam jaki Pelasia ma cudny różowy brzunio...tylko całować... :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 16, 2007 19:46

Ja teraz wszystko przeczytałam, bo na forum jestem od niedawna, od śmierci mojego kota. Biedaczek kochany umarł na białaczkę. Pierwszy test jego towarzyszki wyszedł dzięki Bogu ujemny. Drugi za 3 mce. A dorobiliśmy się już 2 kolejnych kochanych maluszków z przytuliska i na razie trzymamy je osobno.. i jeszcze piesio jest. Ale nie to miałam napisać. Jesteś naprawdę cudowną osobą!!! Nawet nie chcę myśleć co by było z tymi kochanymi ślicznymi koteczkami gdyby nie Ty! trzymam bardzo mocno kciuki żeby znalazły się domki dla tych śliczności!!! Pozdrawiam!

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sie 17, 2007 11:45

Śliczne kotecki prosto z działecki rosną u Iwonecki-świeżutkie jak śliwecki. Zapraszamy :D
Pozdrawiamy serdecznie kotki z cz-wy :love:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt sie 17, 2007 16:11

bardzo mi milo na serduchu ze czytacie i.. ze koteczki sa szczęsliwe
kurcze oby tylko domki sie znalazly
nie oddam ich na dzialke za żadne skarby
Teofilek jest tak wesoly zabawowy
wiec z innym nie za doroslym kotem na pewno by sie dogadal
moze ktos chce sie dokocic? :lol:
Teofilek jest na poczatku zawsze baardzo ostrozny..
to pamiątka po byciu na dzialce, musiał
bardzo pilnowac i bronic swej siostry Pelagii
bo zostalo mu to do dzis
bardzo sie nia opiekuje
a wiecie co
moja jedna z kocic w domu( ta łagodna)
ta co ma zawsz duuzy instynkt
matkuje koteczkom
Teofilek to uwielbia
a Pelagia ghm..
mnie chyba uwaza za matke
bo nie lubi jak moaj kocica Łezka ją liże itd
tylko u mnie na rekach siedzi
daje mi sie przytulac glaskac
do mnie w nocy sie przytula :)
spi ze mna itd
Pelagia to maly urwisek
jak na nia patrze to czasem dziwie sie ze ona
ma tyle energi i sily mimo braku oczka
mam takie jakies przeczucie
ze ona tak do mnie lgnie
bo ja... nie pozowlilam jej uspic
bo na dzialce mi gadali,ze ona umrze, bo nie ma oka
bo jej ono ropieje itd
a ja powiedzialam
ze owszem popieram eutanazje ale..
skoro tyle przetrwala
to ma wole zycia duuza
i musi zyc mimo wszystko
na jej operacje mam pieniazki-ale z tym trzeba czekac az do kwietnia
bo teraz ona jets za mala na to itd
wiec zeby Teofilek choc znalalz domek
ale kurcze nie mam czasu dawac ogloszen
na nic nie mam czasu :(
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Sob sie 18, 2007 6:50

do góry maluszki moze ktos w koncu usłyszy wołanie o pomoc... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 20, 2007 9:27

Pelcia jak moja Perełcia też uratowałam ją od śmierci bo była wyrzucona na brzeg wysokiej piwnicy a ma krótszą łapkę więc jakby tam wpadła to by już nie wyszła już była cała obolała bo ją wzieli do zabawy swojemu kotkowi a jak zobaczyli,że kaleka i na dodatek ten zdrowy kotek ją poturbował( niechcący byl młody i chciał się bawić). I ja szłam i już bylam tego dnia na karmieniu ale jakoś tak przypadek poszlam i taka dziewczynka mowi tam jest kotek nie wiem co instynkt chyba sięgnełam przez kraty i ją wzięlam i cud nawet nie zauważyla kiedy bo jakby się wtedy szarpła to koniec dno tej piwnicy...do której nie ma wejścia. Dopiero potem się wyrywala bo ją wszystko bolalo. Teraz choć na łapka krótsza to skacze jak kangurek no i w domu ale wtedy taka malutka przewracala się i nić nie skakała. Ale to wszystko było rok temu ale Perełcia traktuje mnie jak mamę dosłownie porostu mnie ciamka jak mamę no sśie moje ubranie na brzuchu albo rękawie albo koło szyi i ugniata zachowuje się jak kociątko i to kilka razy dziennie i w nocy się budzi i robi to samo szkoda tylko ,że pazurki już dorosłe bo trochę je czuję no jest kociątkiem i już choć dorosła choć bardzo drobniutka wysterylizowana panna. Sorki rozgadałam się ale to było przy okazji,że Pecia traktuje Cię jak mamę- przecież dalaś jej życie ratując :love:
Pozdrawiamy kotki z cz-wy
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 20, 2007 14:54

nio Pelagia to rzeczywiście chyba tak mnie traktuje
Teofilek raczej nie
może sie wstydzi
wszak to chlopak itd ;)
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto sie 21, 2007 8:37

Witaj Iwonko! Witajcie Kociaczki!
Długo mnie nie było, bo uciekłam na urlop. Niedawno wróciłam.
Cieszę sie, że z Kociaczkami OK. Trzymam kciuki za domki.
To taka sliczna parka :1luvu:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 21, 2007 10:17

no kociaczki
dokazuja az milo
zwlaszcza o 4 rano jak mi lataja po glowie
we wrzesniu chce je zaszczepic velovaxem5
tak na wszelki wypadek
niestety nie moge zrobic im testow
bo pytalam weta
zaden z naszego miasta nie ma laborki
musza testy wozic
i to koszt 100zl za 1 kota
wiec duuza kasa nawet jak dla mnie
ale pytalam tez porzadnego weta
obejrzal koteczki
pytal o ich zachowanie
i powiedzial ze testow nie trzeba
jak sa prawie 2 mce u mnie
i ze sa zdrowe
w sumie kazdego kota co szczepilam to mu testow nie robilam
bo kazdy byl zdrowy albo
mial tylko koci katar ktory od razu dalo sie wyleczyc

tylko we wrzesniu bedzie dylemat
co robic dalej
na Teofilka chetnych nie ma
dziewczyny z forum daly ogloszenia
i ciszaaaa :(
niby kazdy mowi ze ładny
ale tyle innych ładnych jest kotkow wiec...
poza tym cos
mi w domu przebakuja
ze jak nie bedzie chetnych
to musi wrocic na dzialke..
jessuu tam go inne koty a zwlaszcza ludzie
pogonia
a on taki ufny
przyjacielski
sie zrobil..
co robic??
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto sie 21, 2007 14:23

Konieczny domek dla Teofilka :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 22, 2007 8:40

No to hops po domek :)
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 22, 2007 11:21

a oto Teofilek
sie przypomina
ze on grzeczny
zdrowy czysty
czeka na domek
ma 3 mce :)
[img][img]http://upload.miau.pl/3/28617m.jpg[/img]
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Śro sie 22, 2007 14:54

ŚLICZNOTKI MALUTKIE :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 32 gości