Andrzejek z Bytomia szukaja domku.- str.8-chyba znalazł!

[Patsi]

Basiu, czy ja dobrze przeczytałam w innym wątku o buraskach?????

Dobrze przeczytałaś, dobrze

[Barbara Horz]

Dobrze, dobrze. Jestem przerażona., jak to wszystko wyjdzie. Jeszcze dziś stwierdziłam, że odrobaczanie nic nie dało i Tygryska ma chyba robale, bo qpale żadkie i oczka jakieś zachodzące i gryzie się pod ogonkiem. Dostała znowu tabletkę ale pluła nią okrutnie jak i drugi Tygrysio i mamusia też. Nie weim czy coś z tego będzie a jutro mam zamówionego weta na testy i szczepienia.

[anita5]

Na pewno będzie wszystko dobrze. No w końcu musi.
Mocno trzymam za jutro.

[Patsi]

A oto nowe fotki małego, czarnego diablika. Andrzejek jest coraz śmielszy, bawi się z moimi kotami, wszystko go interesuje, ślicznie kuwetkuje.
Jutro oddaję Andrzejka pod opiekę mojej koleżanki, z każdym dniem zakochuję się w nim bardziej i wiem,że za parę dni zostałby u mnie na zawsze. Czuję się strasznie Nie nadaję się na tymczas (mam syndrom "gdzie mu będzie lepiej niż u mnie"). A oto Andrzejek:

[Barbara Horz]

Andrzejek to cudo, on ma charakterek, będzie z niego wielkie piękne kocisko. Gdybym miała odpowiednie finanse też bym go wzięła ale już naprawdę nie mogę. Szkoda, że idzie do kolejnego domku, on jest bardzo sestresowany i jemu by się przydał stały domek. Patsi ja wiem, że Ty nie możesz a wdodatku sam Cię w to wrobiłam ale pewnie myślisz podobnie.

[Barbara Horz]

Tygryski domek już mają, najlepszy, bo mój, ale Andrzejek też by chciał. Kto pokocha to czarne cudo

[casica]

Mam nadzieję, że się znajdzie, kocurek jest śliczny, aczarne cieszą się powodzeniem

[Barbara Horz]

Czarne są cudowne kociaki, wszystkim polecam mieć takie cudo w swoim stadzie. Andrzejek jest w kolejnym domku tymczasowym. Potrzebny spokojny stały domek, bo on jest nerwusek, po przejściach a ciągła zmiana miejsc tego stanu rzeczy nie poprawi.

[anita5]

Andrzejek jest cudny. Po prostu cudny.
za domek na zawsze!

[Patsi]

Andrzejku pokaż się wszystkim.....

[VeganGirl85]

hop

[Barbara Horz]

Andrzejek chce domku, kochajacego domku, może komuś brakuje czarne kocie do kompletu?

[Barbara Horz]

Małe czarne szczęście nadal szuka domku

[Barbara Horz]

hop

[Barbara Horz]

Czarny jak węgielek biedny kociak potrzebuje domku stałego spokojnego i kochanego, bo choć mały miał już dużo stresów i głodu. Właściwie został cudem uratowany, bo jak by Tygryski się nie zgubiły to w życiu na to podwórko bym nie dotarła, a podwórko zamknięte i nikt tam nie dociera. Może jeszcze raz się zdarzy cud i znajdzie dobry domek