

Boska jest


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
mokkunia pisze:Ziutko, kochana, Ty widzę już się czujesz jak u siebie w domku
Etka pisze:mokkunia pisze:Ziutko, kochana, Ty widzę już się czujesz jak u siebie w domku
tez tak sadze, jak u siebie w domku![]()
![]()
oczywiscie z podkresleniem na u siebie
pisiokot pisze:Etka pisze:mokkunia pisze:Ziutko, kochana, Ty widzę już się czujesz jak u siebie w domku
tez tak sadze, jak u siebie w domku![]()
![]()
oczywiscie z podkresleniem na u siebie
ciotki sobie robią śmichy-chichy a tu w głowie biednych domków tymczasowych trwa dzika gonitwa myśli...Karolina jest domkiem tymczasowym po raz pierwszy, podobnie jak ja, więc doskonale ją rozumiem... Rozsądek mówi :"nie mogę przygarnąć na stałe kici, bo nie będę miała możliwości bycia domem tymczasowym dla następnych." Ale rozum swoje, a serduszko pika, gdy się patrzy na taką przygarniętą bidę jak nabiera zaufania, jak się przytula, uspokaja... "i ja mam ją oddać? kto się o nią tak zatroszczy jak ja?"
aaaaa ! <ikonka wyrywającego sobie włosy z głowy>
goska_bs pisze:Gattar+a i Etka nie siejcie wrogiej propagandy![]()
Ksiezniczce Ziuteczce trzeba porobic ogloszenia (moge je powstawiac w sieci), znalezc najlepszy domek po sloncem i wyslac w swiat![]()
Ja wiem po sobie ze odchuchanie kota i oddanie go jest bardzo trudne.. ale konieczne jesli chce sie pomoc kolejnej kociej biedzie
goska_bs pisze:Wydawanie tymczasow nigdy nie jest latwepamietam jak odwozilam Kurdle to Mokka prawie kopala mnie po kostkach zebysmy juz wychodzily
ale pozniej jak dostaje sie od domkow maile z fotkami szczesliwych kotow... radosnie sie robi na duszy
elfrida pisze:Sama na poczatku do weryfikacji na pewno sie nie pisze..ale Mokkunia zaoferowala mi juz pomoc
Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 6 gości