Czeka tajemnicza Okruszek i bezogonkowa Minka. Fotki świeże.

[wibryska]

najważniejsze, że jakieś kocie biedactwo będzie miało u Ciebie dom tymczasowy

czyli nadal prosimy o domy tymczasowe lub stałe dla Okruszki i Boruta
bardzo pilne !!!

[kaska334]

Ja oczywiście niezapominam o tych kotkach, które miały u mnie mieszkać. Czuję się w pewnym sensie też zobowiązana do tego żeby im pomóc. Jeśli tylko coś się ruszy w tej sprawie to napiszę na forum. Szkoda, że są tak daleko...
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy nie są obojętni...

[wibryska]

zaglądaj tu kaska, może wspólnie uda się pomóc

[kaska334]

Oczywiście że będę! Jakby co to na pw. Ale itak codziennie będę Pozdrowionka!

[wibryska]

no to przypominamy, że do bardzo pilnej adopcji są Borut bez łapki i Okruszka (do adopcji są też 2 psy)

[Mimisia]

Ja cały czas oferuję pomoc w zrobieniu zdjęć, czekam tylko na sygnał, to na pewno znajdę czas.
Mam jednak nadzieję, że jakaś dobra dusza skusi się zanim pojawią się zdjęcia. Kot to kot, każdy jest piękny

[wibryska]

czy ktoś z Warszawy mógłby dać dom tymczasowy Okruszce lub Borutowi ?

[wibryska]

znalazłam taki wątek :

domowy pensjonat dla kotów:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58230

może tam możnaby na razie umieścić Okruszkę i Boruta ?

[wibryska]

pensjonat jest w Warszawie- Włochy ul. Chrobrego.

[wibryska]

i co wy na to ?

[Agn]

Ja mam tylko pytanie `w kwestii formalnej`. Czy Borut był adoptowany z Fundacji KOT?

Ponawiam.

[puss]

coś czuję Agn, że się nie dowiesz

[kalewala]

- kotek w wieku rok i 2-3 miesiące, czarny z białymi wąsami i pieprzykiem, w skarpetkach, nie ma przedniej , lewej łapki. Odrobaczo0ny,wykastrowany, zdrfowy - nie ma z nim żadnych problemów, jest kolankowy,miziasty, nie umie miauczeć tylko skrzypi a właściwie piszczy,To jest kotek ode mnie z domu, zaadoptowany w zeszłym roku z Torunia. Jednak po tragicznej śmierci Pyzy zdecydowałam, że ponieważ u mnie budują odcinek obwodnicy Mińska, nie przeżyłabym, gdyby jemu się coś stało. A to jest wielce prawdopodobne, bo kot jest mniej sprawny bez przedniej niż bez tylnej łapki. Szukamy domu niewychodzącego koniecznie. [b] Może ktoś pokocha.

Myślę, że to jest odpowiedź - i wyczerpujące uzasadnienie, dlaczego kot szuka domu niewychodzącego..

[Mimisia]

Ja mam tylko pytanie 'w kwestii formalnej'. Czy Borut był adoptowany z Fundacji KOT?

Ponawiam.

Agn, może zadzwoń do Rybona i się zapytaj. Wyżej był podany telefon do niej. Ona ma mało czasu i mogła nie zauważyć Twojego pytania.

[wibryska]

dowiedziałam się od Rybon, że Borut był wzięty jako mały kociak z Torunia od forumowiczek ale nie wie czy z fundacji KOT