Szarocia coraz bardziej tęskni za człowiekiem. Czały czas siedzi w oknie szpotaliku i czeka aż ktos do niej przyjdzie. Gdy pojawi się człowiek-przyjaciel od razu siada mu na kolana i głośno mruczy, potrafi tak cały dzień!
Byli nawet na szarotkę chętni, ale mają psa, z którym kicia niekoniecznie się zgadzała

Oj szukamy domku szukamy!!!