» Czw sie 17, 2006 14:57
Winka dalej szuka swojego domu, zwłaszcza, że Lili zaczyna protestować, i jak tylko chce przyjść do mnie, wygania Winkę do pokoju brata, gdzie Klopsik chowa się za łóżko (nie da się jej z tamtądwyciągnąć) Lili wtedy przesiaduje u mnie co jakiś czas zerkając, żeby Winka nie wyszła. Staram się zamykać drzwi od siebie od pokoju, żeby Lili nie wchodziła, no ale nie mogę stracić z nią kontaktu, pozatym - rodzice nigdy nie zamykają odemnie drzwi i jeszcze się czepiają jak ja zamykam - no tak, grunt to prywatność
w każdym razie - Winka jest wspaniałym kotem, i nie mówie tego tylko w celach reklamowych ale też informacyjnych. Bo tak jest naprawdę, idealny kot dla każdego (oprócz małych, głośnych, rozbrykanych dzieci), a dla osoby starszej - najlepszy! Każdy, kto lubi gdy kot przebywa z nim ciągle, śpi obok, uwielbia spać na kolanach i bawi się słodko powinien już zacząć się bić o Malwinkę!