mokkunia pisze:Georg-inia jak tam Węgielki po świętach? Rozwieszamy ogłoszenia?

no mam nadzieję

tylko, że nie mamy jeszcze zdjęć
Węgielki rozrabiają strasznie, Mamusia je wynosi z "tekturowego domu", po czym wkłada z powrotem

ale nie mam już serca wciskać ich do klatki, więc od kilku dni poprostu sobie mieszkają w sypialni. Dzisiejszej nocy, po raz pierwszy od przyjazdu maluchów do nas, przespaliśmy może w sumie ze 4 godziny, bo kociaste wariowały od pierwszej w nocy do samego rana - z krótkimi przerwami

jedzą już prawie same - tylko Koksik w dalszym ciągu czasami wybrzydza i trzeba mu z palca dawać... no i dalej niestety nie wiedzą do czego służą chrupki

Wszytkie maluchy są absolutnie kuwetkowe

(zwłaszcza zaraz po jedzeniu

)
naprawdę są już bardzo samodzielne... co prawda podsysają jeszcze mamusię, ale to tak bardziej z przyzwyczajenia chyba... no i jak mnie nie ma cały dzień roboczy - to na pewno są głodne, a tu "cysterna z mlekiem" obok leży, to przecież można skorzystać

poza tym jedzą kurczaczka z marchewką, biały serek, Gerberki już zeżarły - a na więcej nie mam kasy
Mam nadzieję, że Iwcia nas odwiedzi może dziś lub jutro i zrobimy te zdjęcia...