Filipinka pojechała do nowego domu
Filipinka pozostanie Filipinką
Domek będzie miała bardzo dobry

Oby tylko szybciutko się z psem dogadała. Ale ona jest pełna luzaczka i odważna dziewczynka, więc powinno być dobrze .
Musi się szybciutko zaaklimatyzować, musi łądnie jeść i załatwiać, bo w poniedziałek czeka ją kolejne duże wydarzenie. Sterylizacja. Niestey macica rośnie, więc ciąża prawie na pewno jest

Pojedzie w poniedziałek na noc do lecznicy i Dominika ją wysterylizuje. Każdy tydzień zwłoki to coraz większe płody i większa ingerencja chirurgiczna.
Oby wszystko dobrze poszło.
A Filipinka malutka sama zapakowała się do swojego nowego transporterka i zasnęła kiedy my rozmawialiśmy

I tak się cieszę, że komś spodobał się ten zwykły schroniskowy burasek
