CK Lusia i Astra: jutro do DOMÓW :)

[iwona72]

no i co z ta Lusia??

[ryśka]

Obie Kicie już zakończyły leczenie antybiotykami, czują się wyśmienicie. Astra jeszcze tylko od czasu do czasu kicha.
Apetyty dopisują, aż za bardzo

[Mysza]

no to super

[iwona72]

ojj jak fajnie
ze juz obie zdrowe
a co tym ze mialy isc do opiekunek
tzn. ????

[ryśka]

Muszą byc najpierw wysterylizowane

[ryśka]

Lusia wczoraj przeszła dzielnie zabieg sterylizacji, Astra ma już umówiony termin zabiegu na 11.03. - przejdzie już pod opieką swojej nowej Rodziny.
Jutro zawożę rano obie koteczki na Śląsk. Lusia zamieszka w Sosnowcu, Astra w Bytomiu

[asica]

Gratuluję Strasznie się cieszę, że obie koteczki znalazły domki
Choć Euzebiusz troszkę na mnie zły, że mu jeszcze towarzystwa nie znalazłam, a Asterka mu zwiała sprzed noska Ale decyzja o dokoceniu niestety nie jest tylko moją decyzją...

[ryśka]

Gratuluję Strasznie się cieszę, że obie koteczki znalazły domki
Choć Euzebiusz troszkę na mnie zły, że mu jeszcze towarzystwa nie znalazłam, a Asterka mu zwiała sprzed noska Ale decyzja o dokoceniu niestety nie jest tylko moją decyzją...

Myślę, że Twój kot zjawi się już niedługo

[Emilia1]

Gratulacje ! Pannice do domów

[iwona72]

ale sie ciesze
ze Lusia bedzie miec nowy domek
huurraa

[Szymkowa]

I ja bardzo się cieszę, że w ciągu miesiąca od przybycia do CK Lusia znalazła się w swoim domu.

[ryśka]

Pozwalam sobie zamiescić fragment maila od opiekunki Lusi, mam nadzieję, że się nie obrazi (mam nadzieję, że pojawi się na forum :
"Lusia się już zadomowiła, czuje się świetnie i jest po prostu PRZEKOCHANA!! Słodko się przymila, żeby ją głaskać, lubi się bawić i w ogóle nie ma z nią absolutnie żądnych problemów. To najlepszy kot świata! Czuję się, jakby była u mnie od zawsze... Mam nadzieję że ona też."

[iwona72]

cudnie
ze Lusia ma kochaną pania i kochany domek
ona zawsze byla kochana,
jak to dobrze ze ją znalazlam wtedy na podworku!!!
niech ci sie zyje Lusiu stoo lat u pani

[Beata]

[Emilia1]

Lusiaczek-przytulaczek chyba jeszcze o Tobie usłyszymy? Z nowego domku... Cierpliwie czekamy