niestety muszę Was dziewczyny troszkę rozczarować...to nie jest taki prywatny, osobisty dom jak myslicie...
Nowy domek Drozdka to Fundacja "Zwierzę nie jest rzeczą"
www.konie.sos.pl i nie jest to domek docelowy.
U nas mieszka masa zwierząt i zawsze będzie mieszkało, to nie to samo co SWÓJ WŁASNY dom...
faktem jest, że jak Drozdka nikt nie pokocha to zostanie u nas na zawsze, ale odbierać mu szansę na normalny dom, tego nie możemy mu zrobić...
tym bardziej że jest młody i przepiekny a na świecie istnieją ludzie, którym nie przeszkadzają "defekty".
Drozdek ma się bardzo dobrze, ma do towarzystwa inną ślepą kicię, zupełnie bezstresowo zaakceptował psy. Na początku był nieśmiały i spędził troszkę czasu pod łóżkiem, ale teraz zrobił sie bardzo odważny, wszędzie się pcha i chce być pierwszy. Najlepiej tam gdzie głaskają
