
Na ogólnym w kuwecie koło szafy, pod wieszakiem jedna plackowata kupa, poza tym ok. Apetyty dobre, tylko Łatkę musiałam miziać, żeby zjadła, zjadła dwie porcje z przerwami, a po 5 minutach zwymiotowała wszystko, biedna, pewnie przez te zęby. Rozpisałam jej Hepatiale Forte. Gratka latała po ogólnym i szukała, co by tu jeszcze zjeść

Zeus ok, w kuwecie ładnie. Zostały mu dwie tabletki Benacoru.
Chłopaki - Amon i Bigos spragnieni kontaktu, Amon napadł przy mnie Bigosa

W szpitalu spokojnie, w kuwetach ok, tylko u Piotrka brak kupy, a u Batiego taka sobie.
Umyłam podłogę w szpitalu w wirkonie, wypuściłam na trochę Lolę - była bardzo grzeczna i szczęśliwa. Może by ja przetestować i wypuścić na ogólny do czasu powrotu do siebie?
Batonik lata jak opętany po klatkach - dlatego brakuje wody u tych, co w klatkach siedzą - bo on tak lata,że wszystko się rusza i woda się wylewa

Kuwety i kontenerki z wanny umyte.