Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
OKI pisze:Kubuś ma bajeczny apetyt![]()
Co cholernie cieszy u kota nerkowego
W zasadzie jedyną metodą, żeby zamknąć klatkę bez łez w oczach jest nałożenie do michy![]()
Tylko micha jest ważniejsza od człowieka
OKI pisze:Wczoraj nie dałam rady, ale dziś już wypuściłam Kubusia z klatki.
Zadarł ogon do góry, zwiedził chałupę, namierzył łóżko i zaległ![]()
Radzi sobie świetnie, ale widać, że niewiele widzi (chyba lepiej w pełnym świetle, ale u mnie niestety b. ciemne mieszkanie).
Widać też, że już się świetnie zaadaptował do tego swojego niedowidzenia.
Na pewno ma problem z odległościami, bo jak wlazł na parapet, to dość długo szukał drogi na dół.
Pogadać sobie lubi
No i jak siądę na chwilę, to się od razu przykleja
Innymi kotami jest "grzecznościowo zainteresowany"![]()
Jak na kogoś wlezie, to obwąchuje bez większego strachu, a jak trafi na pyskacza, to odpyskuje.
Odwinąć też się potrafi w razie potrzeby, ale agresywny nie jest - po prostu wie, czego chce i nie da sobie podskakiwać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości