Żółty, rak, już bez łapki, szukamy domu

[anita5]

Dla dzielnego koteczka kciuki!

[justyna8585]

w góre.....

[alessandra]

wpłata ode mnie powędrowała, powinna być dzisiaj, bo ten sam bank

Piękny, ale taki smutny jest- dobrze,mar9, ze zajęłas sie nim,że ma kogos, kto go przytuli i zadba, teraz tylko zdrówka, zdrówka, zdrówka

[mar9]

Dziś odebrałam fakturę i załączniki do niej.
Dopiero w domu zauważyłam, że odbiorcą na fakturze jest Fundacja i ja. Jeśli chcecie to fakturę wymienię na taką z właściwym odbiorcą. Rozmawiałam z lecznicą, mogą mi ją poprawić, jeśli będzie taka potrzeba.
;
;
;
USUNĘŁAM ZDJĘCIE FAKTURY, WSTAWIĘ NOWĄ PO POPRAWKACH

Lekarz ocenił Żółtego na ok. 5-6 lat.
W przyszłym tygodniu (po ok. 10 dniach od operacji) zaniosę go na wyjęcie szwów. Potem odczekam jeszcze z 10-14 dni i będę go szczepić.
Kocio jest ciut lepiej ożywiony, już nie przesypia większości doby, apetyt dalej ma, zaczął też czyścić futerko.

W pierwszym poście zestawiłam koszty leczenia Żółtego i dodałam dwie dzisiejsze wpłaty, od mavi i alessandry.
Wszystkim serdecznie dziękuję , razem już jest 330,00 więc ponad połowa kosztów.

[vega29]

mar9, napisz jeszcze które pozycje dotyczą leczenia onkologicznego. Tych pozycji z lekami nie kumam, nie wiem, które są związane z rakiem, a które nie. Czy RTG i szpitalik też było w związku z leczeniem onkologicznym?

Edit: doczytałam - rtg też liczy się do leczenia onkologicznego

[mar9]

mar9, napisz jeszcze które pozycje dotyczą leczenia onkologicznego. Tych pozycji z lekami nie kumam, nie wiem, które są związane z rakiem, a które nie. Czy RTG i szpitalik też było w związku z leczeniem onkologicznym?

Edit: doczytałam - rtg też liczy się do leczenia onkologicznego

Spróbuję, opierając się na rozmowie z wetem.
Na pewno sama operacja, wet twierdził, że test na FeLF też bo gdyby wynik był dodatni to operacja nie miałaby sensu.
RTG było wykonane przed operacją więc też można doliczyć do kosztów leczenia.
Pobyt w lecznicy był w celu podania leków po operacji (kocio jest mało-obsługiwalny, kilka osób musi być do podania mu czegokolwiek, ale nie wiem, jak to zakwalifikować, czy jako koszt tego leczenia czy jako leczenie jako-takie.
Badania krwi i leki?, część może jest kosztem tegoż leczenia, nie jestem pewna.
Convenia i kastracja to koszt odrębny, convenia wynikła z tej małej obsługiwalności kotka a kastracja to wiadomo.
Nie wiem, czy takie wyjaśnienie wystarczy, czy mam poprosić weta o interpretację kosztów.

[wiewiur]

Vega29, tu prosta sprawa jest, pierwszy skan to rozpoznanie nowotworu i informacja, że kota poddano operacji kończyny (oraz jeszcze paru zabiegom). Na pierwszej specyfikacji (drugi skan), ostatnia pozycja to "zabieg operacyjny kostny", kwota 205,20 zł, czyli wyczerpująca nasz limit pomocy.

Natomiast nieszczególnie rozumiem, dlaczego faktura (ostatni skan) jest wystawiona na fundację. Mar9, Ty fundacji przekażesz te pieniądze? Bo przecież dostana fakturę, to będą musieli jakoś się z niej rozliczyć.

[mar9]

Vega29, tu prosta sprawa jest, pierwszy skan to rozpoznanie nowotworu i informacja, że kota poddano operacji kończyny (oraz jeszcze paru zabiegom). Na pierwszej specyfikacji (drugi skan), ostatnia pozycja to "zabieg operacyjny kostny", kwota 205,20 zł, czyli wyczerpująca nasz limit pomocy.

Natomiast nieszczególnie rozumiem, dlaczego faktura (ostatni skan) jest wystawiona na fundację. Mar9, Ty fundacji przekażesz te pieniądze? Bo przecież dostana fakturę, to będą musieli jakoś się z niej rozliczyć.

Nie, fundacja to błąd, odbiorcą jestem tylko ja i faktura nie będzie wysyłana do wspomnianej na fakturze fundacji.
Parę postów wyżej pisałam, że to błąd i że faktura może być przez lecznicę poprawiona i na nowo wystawiona. Rozumiem, że tak ma się stać?

[meggi 2]

Mario za zdrowie Żółtego i poproszę o nr konta do wpłaty.

[mar9]

Mario za zdrowie Żółtego i poproszę o nr konta do wpłaty.

Dzięki, wysłałam PW.
Żółty chyba lepiej, od wczoraj sypia na fotelu więc chyba się oswaja ze swoją niepełnosprawnością.

[justyna8585]

przepiękny...

[alata]

Śliczny kocurek Czy mi się wydaje, czy jego biało-żółte futerko jest coraz bardziej białe?

[Spilett]

Mario za zdrowie Żółtego i poproszę o nr konta do wpłaty.

Dzięki, wysłałam PW.
Żółty chyba lepiej, od wczoraj sypia na fotelu więc chyba się oswaja ze swoją niepełnosprawnością.

Ojejku, jaki on śliczny!
Poproszę PW z numerem konta, mam coś dla niego

[mar9]

Śliczny kocurek Czy mi się wydaje, czy jego biało-żółte futerko jest coraz bardziej białe?

Żółty zaczyna o siebie dbać, wylizuje futerko, przynajmniej tam, gdzie może. Stąd te żółte plamy się wybielają

[mar9]

Ojejku, jaki on śliczny!
Poproszę PW z numerem konta, mam coś dla niego

dziękuję pięknie, PW wysłane