Gem pisze:Kotka jest już w DT!
Więcej zapewne chciałaby napisać koko_, więc nie będę jej odbierać tej przyjemności

Eeeeee, spokojnie, dobrych wieści wystarczy na dwie opowieści

Po kolei więc:
Razem z Gemem odebraliśmy kotkę i zawieźliśmy do dt. Po długiej walce z metrami taśmy klejącej, wreszcie ją zobaczyliśmy... Była wystraszona, ale bardzo spokojna, na parapecie poczuła się jak w domu chyba - zaczęła wyglądać przez okno, położyła się spokojnie na legowisku. Po chwili sprawiała wrażenie nie tyle zestresowanej, ile bardzo zaciekawionej wszystkim wokół. Jest cudna, ma takie rude refleksy na futerku, wielkie oczy, okrągły pyszczek i biały żabot. Futerko lśniące i kawał z niej dziewczyny jest. Naprawdę piękny zadbany kot. Na inne kotki reagowała zaciekawieniem, ale to był krótki kontakt. Gem podjął się zaopatrzenia kici w karmę i żwirek, ustaliliśmy też, że za kilka dni kotka pojedzie do weta. No.
Następnie nie słyszam telefonu, jak jechałam busem i później się zastanawiałam, kto dzwonił..

Ale on zadzwonił jeszcze raz i okazało się, że to znajoma znajomej z wiadomością o domku stałym dla kici

Z tego, co usłyszałam, wygląda bardzo dobrze, ale zostanie jeszcze sprawdzony przez Panią, u której teraz jest kotka. Więc:
Wieeelkie UFFFFFF i wielki kciuki...
I wielki dzięki dla Gema i wszystkich, którzy są z nami i pomagają kici
