asia-lodz pisze:Btw, pani doktor orzekła, że Dyzio jest "gruby i rozpieszczony". Zadziwiające:)
No z tym gruby to chyba przesadziła
asia-lodz pisze:Btw, pani doktor orzekła, że Dyzio jest "gruby i rozpieszczony". Zadziwiające:)


asia-lodz pisze:FeLV -, FIV -![]()
Wypuściłam małego i dużego w jednym pokoju, na razie bitwy nie ma, jest mało przyjazne patrzenie i wystudiowana filipowa obojętność. Dyziek jest zafascynowany, łazi za nim i grucha.
Ciekawe, kiedy dostanie w trąbę.
Mam nadzieję, że nikt nikomu nie zrobi krzywdy.
  
  
  
 
  
  
  

 moje koty przez 6 lat wspólnego mieszkanie nigdy tak nie spały  
asia-lodz pisze:Ale wydaje mi się, że on ma większe szanse na dobry dom niż Dyziek, bo jeśli ktoś się zdecyduje na starszego miziaka, to powinien być w miarę świadomy.
A po Dyzia dzwonią...protoplazmy.


andorka pisze:A jak tam dziś samopoczucie Filipa?
andorka pisze:przekazywała dziś p. Teresie, czyli sprawczyni całego zamieszania wieści o Filipku i bardzo, bardzo się cieszyła, ze tak mu się trafiło. Bardzo sie bała, że Filip będzie chciał wiać na dwór, ale z opisów wynika, że chyba mu za bardzo na tym nie zależy no nie?



Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 2 gości