Katalina ma chyba kolejny problem.Ponad tydzień temu zaginęła kotka jej babci, Kitka, piękna whiskasia. Przeczytałam ogłoszenie.Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, to niedaleko, zwróciłabym uwagę.Ponadto w tym rejonie mieszkają dwie moje znajome, poprosiłabym, aby się rozglądały.Kitka ma skłonności do ucieczek, to już drugi raz.Poprzednio zwiała tuż po sterylce.
Conchita dzięki za propozycję Szaruś - obecnie Julian już jest w domku Zawiozłam go osobiście. Domek jest bardzo kochający i wiedziałam, że zostawiam naszego rozrabiakę w dobrych rękach. Już niedługo dostanę zdjęcia to może uda się coś zamieścić.
Dostaję wieści od Szarusia. Kociak poczuł się w nowym domku bardzo swobodnie Je jak smok, wiesza się na firankach i zaczepia nowych braci Mam też zdjęcia, ale nie mam jak zamieścić, gdyż nie ma mnie obecnie w domu.
Mam wieści o Psotce regularlnie. Spotykam jej nową Dużą na osiedlu i czasami chwilę porozmawiamy, a z Psotką lub bez niej bywają regularnie u naszej wetki No i dobre wieści - kotka Babci się znalazła. Jak ostatnio - pod kościołem
No to same dobre wieści .Martwiłam się o Kitkę.Wyobrażam sobie, że i szukanie jej było uciążliwe, bo pogoda paskudna, a i nerwy, bo chwilę to jednak trwało. Czekamy więc na zdjęcia Szarusia, pięknego kociego chłopczyka. Bardzo się cieszę, że Psotce się udało Miała ciężkie życie, a teraz ma cudowny domek.Pamiętam, że nawet balkon ma być zabezpieczony, co często jest traktowane jako fanaberia.Super!!!! Kasiu, miłego wypoczynku!
U Szarusia - Juliana wszystko dobrze Dostaję regularnie zdjęcia, ale z braku czasu nie zamieszczam ich. Julian bardzo szybko nawiązał przyjaźń z kotami, ma już swoje ulubione miejsca w domu i ogólnie jest w świetnej formie. Ma nadal trochę powiększone węzły, ale jest pod opieką weterynarza więc wszystko pod kontrolą
Jeśli znajdę trochę czasu to zamieszczę kilka fotek