Robaczkowa od wczoraj była jakaś niewyraźna. Dziś poszłam z nią do weta, a tu 40 stopni gorączki. Zawalone górne drogi oddechowe. Kolejne leczenie, no i nie daj Boziu inne od niej załapią...
Najlepsze kotki są od Kotiki. Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.
Robcia została wysterylizowana. W niedługim czasie to samo czeka Lalkę a Robcia kastracja. Chłopak ostatnio bardzo interesował się Bi, która dostała wczesnej rujki. A oto Robcia w całej krasie.
Najlepsze kotki są od Kotiki. Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.