Fiodorek, śpij spokojnie

[horacy 7]

Fiodorku dzisiaj spotkałeś się pewnie z Miszą,zaopiekuj się nim.[*]

[meksykanka]

Fiodorku, Miszko [*], [*]
Fiodorku, malarski kocie... ten najpiękniejszy obraz namalujesz już po drugiej stronie tęczy...
Nie znajduję pocieszenia, bo sama się nie umiem pocieszyć.
Marto kochana, tyle mu dałaś szczęścia w tych ostatnich dniach.
Kochany kotek, nie odszedł w nieogrzewanej budzie, zapomniany od wszystkich.
Poznał co to znaczy ciepło, co to znaczy kochająca ręka człowieka...
Może dlatego musiał odejść, bo napełnił swoje kocie serduszko takim szczęściem... że ono nie wytrzymało.
Nie byliśmy na to przygotowani.

Marto, nie potrafię mądrze napisać, bo ryczę jak bóbr.
Nie potrafię pocieszać.

Dziękuję, dziękuję Ci po prostu za to ciepło, miłość i szczęście, które mu ofiarowałaś.
Wierzę w to, że ma to ogromne znaczenie.

[marta-po]

Bardzo dziękuję za wszystko co piszecie, chociaż ledwo to widzę bo z każdym czytanym postem jeszcze bardziej płaczę.
Chciałam pobyć sama, im bardziej coś boli tym mniej potrafię o tym mówić.
Nie byłam tu przez ten czas, a tu kolejne złe wiadomości. Nie ma Miszki.
Nie mogę sobie tego darować, wypatrzyłam Fiodora u Basi, przypadł mi do serca, tak bardzo chciałam dać mu szansę na lepsze życie.
Ostatnie zdjęcia Fiodora i Brygidy



Przepraszam Fiodorku, że Cię zawiodłam. Kiedyś się spotkamy

[ewar]

Marta, nie zawiodłaś !!!

[saintpaulia]

Wiele osób mogło go zawieść, ale nie Ty! Czy w schronisku miał tak radosny wyraz pysia? Czy ktoś go kochał? Każde odejście boli, ale świadomość, że zwierz odchodził szczęśliwy leczy serca. Gdyby nie Ty, to ile zwierząt spotkałby zły los i smutny koniec? Nawet nie chcę o tym myśleć.

[ewexoxo]

Marto trzymaj się! myślami jesteśmy z Tobą

[horacy 7]

Bardzo dziękuję za wszystko co piszecie, chociaż ledwo to widzę bo z każdym czytanym postem jeszcze bardziej płaczę.
Chciałam pobyć sama, im bardziej coś boli tym mniej potrafię o tym mówić.
Nie byłam tu przez ten czas, a tu kolejne złe wiadomości. Nie ma Miszki.
Nie mogę sobie tego darować, wypatrzyłam Fiodora u Basi, przypadł mi do serca, tak bardzo chciałam dać mu szansę na lepsze życie.
Ostatnie zdjęcia Fiodora i Brygidy



Przepraszam Fiodorku, że Cię zawiodłam. Kiedyś się spotkamy

Marto i dałaś mu szansę na lepsze życie,w końcu mógł leżeć na kanapie ,kochałaś go ,zrobiłaś wyniki ,zrobiłaś to co każda z nas by zrobiła.Niestety mimo wszystko los Fiodorowi i Miszy tym samym nam zadał ogromy cios ,cios z którym trudno się pogodzić.Musimy iść dalej ,chociaż jest strasznie trudno i czasami też mam ochotę się już poddać.