Już ma domQuinolka - szkielecik z działek. Taka brzydka byłam…. mała, chuda, z wielkimi stópkami… I ten nos - kinol nie nos, i jeszcze cofnięta szczęka…. Urodziłam się na działkach, zawsze byłam głodna i zmarznięta, no i jak miałam wyglądać? Chora byłam, i prawie łysa… A teraz - sami zobaczcie - oczy piękne, nosek do całowania, miłe futerko. Bardzo lubię, jak mnie głaszczą - pięknie mruczę. Teraz mogę liczyć na to, że ktoś mnie pokocha i weźmie do domu - może Ty? Urodziłam się wiosną 2010, jestem wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona, mam książeczkę zdrowa.

Ostatnio edytowano Pon mar 12, 2012 14:47 przez
kalewala, łącznie edytowano 2 razy