przygarniemy spokojną kotkę z FIVEM

[Kociara82]

wetka, u ktorej moj "koci chrzesniak" jest leczony nie slyszala dotad o srebrze koloidalnym, ale zezwolila na wyprobowanie go na Manku. Tak wiec na razie to troche w ciemno, ale wiele osob na miau tego uzywalo z powodzeniem, wiec zdecydowalam, ze Maniek tez powinien sprobowac. To mu nie zaszkodzi a moze pomoc. Problem bedzie jak mu to podac, bo on nienawidzi sie leczyc, wyrywa sie, wpada w zlosc, bywa troszke agresywny. Potem jak mu ta zlosc minie to sie przyjdzie pomiziac, wywali brzucha i zadowolony

podoba mi sie zdrobnienie imienia Uszatka na Usia bardzo slodko

[jaaana]

Byliśmy u wetki. Wypadało się pożegnać
Oczywiście, malutka odstawiła numer z wtuleniem się we mnie. No bo jak to - ząbki oglądają, może coś straszniejszego będą robić Na rękach bezpieczniej.
Niczego specjalnego nie stwierdzono.

Uszatka, Uszka, Usia-Malusia, Serduszko moje kochane

[Kociara82]

Kotom z FIV+ nie wolno podawać leków sterydowych.

a mozesz podac linka gdzie dokladniej o tym pisze? bo nie kazdy lubi przekopywac sie przez gaszcza watku ktory ma 50 stron, a to dosc intrygujace, co napisalas, warte zaglebienia sie.

[jaaana]

Kotom z FIV+ nie wolno podawać leków sterydowych.

a mozesz podac linka gdzie dokladniej o tym pisze? bo nie kazdy lubi przekopywac sie przez gaszcza watku ktory ma 50 stron, a to dosc intrygujace, co napisalas, warte zaglebienia sie.

Sterydy obniżają odporność.

[Kociara82]

Byliśmy u wetki. Wypadało się pożegnać
Oczywiście, malutka odstawiła numer z wtuleniem się we mnie. No bo jak to - ząbki oglądają, może coś straszniejszego będą robić Na rękach bezpieczniej.
Niczego specjalnego nie stwierdzono.

Uszatka, Uszka, Usia-Malusia, Serduszko moje kochane

bedzie w dobrych rekach, ktore na pewno zrobia wszystko i wiecej, by kicia byla szczesliwa i jak najmniej odczula ew.skutki wirusa

[Kociara82]

Kotom z FIV+ nie wolno podawać leków sterydowych.

a mozesz podac linka gdzie dokladniej o tym pisze? bo nie kazdy lubi przekopywac sie przez gaszcza watku ktory ma 50 stron, a to dosc intrygujace, co napisalas, warte zaglebienia sie.

Sterydy obniżają odporność.

ok, widze ze bede musiala sie w najblizszym czasie wybrac do wetki Manka i porozmawiac z nia o tym, co ona na ten temat sadzi.

[Kociara82]

kiedy szczesliwy dzien Uszatki?

[Gibutkowa]

Co do srebra - nie będzie żadnego problemu bo to jest bezsmakowe - sama spróbuj. Wlewasz 2ml (ja już na oko leję ale możesz użyć strzykawki) do mokrej karmy i wsio.

Co do sterydów - nie że "nie można" ale nie powinno się jeśli nie jest to absolutnie konieczna konieczność i trzeba się 1000 razy zastanowić, bo obniżają odporność - to raz. Dwa - są sterydy długo działające (jednodawkowe które działają 2 miesiące) i krótko działające (które są słabsze w jednorazowym podaniu ale trzeba podawać często) - kwestia odpowiedniego doboru (tu sie nie znam choć osobiście tych długo działających bym kotu nie podała - to tylko wygoda a w pierwszym momencie stężenie sterydu jest dość duże, żeby miało z czego stopniowo spadać). Po trzecie w każdej grupie są różne sterydy - Enkorton i Enkortolon - jeden jest antyalergiczny za to drugi może tą alergię wywołać (czy jakoś tak). To jest temat rzeka i naprawdę się trzeba znać a sterydy to nie witamina C żeby tak można było lekką ręką podawać szczególnie u FIVka bo każdy steryd obniża odporność i tu trzeba baaardzo uważać, bo można bardziej zaszkodzić niż pomóc.

[jaaana]

kiedy szczesliwy dzien Uszatki?

Sobota. Jutro.

[jaaana]

Przypomniało mi się, że mam jeszcze trochę kocimiętki, takiej uczciwej, nie ze sklepu. Przesypałam do słoiczka, przyda się Uszatce w nowym domu.
Uszata właśnie obśliniła torebkę, wytarzała się i leży na niej

Już prawie całkiem spakowani jesteśmy.

[MaybeXX]

kiedy szczesliwy dzien Uszatki?

Sobota. Jutro.

Za jutro

[Gibutkowa]

Przypomniało mi się, że mam jeszcze trochę kocimiętki, takiej uczciwej, nie ze sklepu. Przesypałam do słoiczka, przyda się Uszatce w nowym domu.
Uszata właśnie obśliniła torebkę, wytarzała się i leży na niej

Już prawie całkiem spakowani jesteśmy.

A gdzie można taką uczciwą kocimiętkę dostać? Bo moja Sibel to ćpun nad ćpuny i nie mogę patrzeć jak wcina te suche twarde badyle To może bym jej zanakupiła takiej uczciwej

[agatka13]

Już wymieniłam jak cotygodniowo wszystkie kocyki i reczniczki w domu, ale Toitoi chyba czuje ze jutro sie cos wydarzy, jeden kocyk juz wymiętolony i obśliniony! Pokoik Uszatki czeka i my też zdenerwowani! czy nas zaakceptuje?

[Gibutkowa]

Czyli tzw. kociokwik

[jaaana]

Przypomniało mi się, że mam jeszcze trochę kocimiętki, takiej uczciwej, nie ze sklepu. Przesypałam do słoiczka, przyda się Uszatce w nowym domu.
Uszata właśnie obśliniła torebkę, wytarzała się i leży na niej

Już prawie całkiem spakowani jesteśmy.

A gdzie można taką uczciwą kocimiętkę dostać? Bo moja Sibel to ćpun nad ćpuny i nie mogę patrzeć jak wcina te suche twarde badyle To może bym jej zanakupiła takiej uczciwej

A stąd:
viewtopic.php?f=20&t=129399Ale to jest suszona - rozcieram i albo w drapak wetrę, albo w zabawkę wszyję...

Na sklepową moje futra w ogóle nie zwracały uwagi. a jak przyszła od wani, to kopertę darły

Już wymieniłam jak cotygodniowo wszystkie kocyki i reczniczki w domu, ale Toitoi chyba czuje ze jutro sie cos wydarzy, jeden kocyk juz wymiętolony i obśliniony! Pokoik Uszatki czeka i my też zdenerwowani! czy nas zaakceptuje?

Nie ma wyjścia. Musi

Edit:
też się denerwujemy