Urosła i to bardzo. W końcu kocha jeść

No i generalnie ciągle coś podjada. Jest prawdziwą fanką jedzenia

Póki co dobrze nam się chowa odpukać. Nadal jest przekochana i przeurocza, ale broi za wszystkie razem wzięte. Momentami obie starsze księżniczki mają jej serdecznie dość co kończy się biciem na poważnie, ale jak trzeba to i się pobawią. Młoda wie, że od Meguni zawsze dostaje po pycholu, więc podchodzi do niej tylem i podskakuje również tyłem, atakując między własnymi łapkami od dołu robiąc fikołki - aż się opisać tego nie da, ale śmiechu jest co nie miara
