Iza dała im szansę - inni dali im dom!!!

Super - to teraz czekamy na super domki

AlfaLS, pilnuj swojej skrzynki mailowej, bo będą przychodzić linki do aktywacji ogłoszeń

Trzymam mocno kciuki za domki dla dzieciaków.

OK, będę bardzo pilnowała

Jak kociaczki? Rozrabiają?

iza71koty pisze:Jak kociaczki? Rozrabiają?

Pewnie rozrabiają jak pijane zajączki

iza71koty pisze:Jak kociaczki? Rozrabiają?

Tak w normie

. Ważne że są razem to bawią się ze sobą. Dziś mała KAJA poszła z wizyta do swojego przyszłego domku. W związku z tym maluchy, żeby im nie było smutno zostały wyniesione na chwilkę na podwórko. Na początku bały się i tylko ciekawie wyglądały z kontenerka. Jednak później troszkę się ośmieliły i sobie pochodziły po trawce.

i na oknie:

Dziś przyszła też paczka z jedzonkiem, które dla kociaków zamówiłam w Krakvecie.

I faktura za te cudeńka:

Po odliczeniu 20 zł. na paliwo i wydatków za karmę kociaki mają w tej chwili na koncie 422,28 zł.

Dostałam takiego mejla:

Dobry wieczor!

Jak kotki by jeszcze byly, chetnie bym je odebrala w sobote.

Mieszkam w Berlinie i odbieram babcie z Swinoujscia.

Bedziemy jechali przez Szczecin i bym mogla kotki od razu zabrac po drodze ;-)

Moja coreczka by sie bardzo cieszyla bo nasz kotek zmarl 2 miesiace temu i bardzo nam brakuje....

Pozdrowienia z Berlina,

Karolina

Napiszcie co o tym myślicie bo nie wiem co odpisać.........

Nie wiem jak nie z miau i nieznana nikomu osoba to bym się bała. :roll:

A wizyta przed i po adopcyjna?.A jak się kotek nie spodoba lub coś będzie nie tak ,to wtedy kto go przywiezie ponad 100 km? Dla mnie osobiście to zbyt ryzykowne. Te kociaki zasłużyły na dobry sprawdzony Dom.Za dużo już wycierpiały. Ale to tylko moje zdanie oczywiście.

Pytałaś może na co odszedł poprzedni kotek i w jakim był wieku?

Na razie o nic nie pytałam bo prawdę mówiąc moje pierwsze odczucia były dokładnie takie jak Wasze... Specjalnie nic tu o tym nie pisałam bo myślałam, że jakaś przewrażliwiona jestem. O wizycie przedadopcyjnej nie ma mowy, bo jak? po adopcyjnej też nie, bo jak? A jak nie spełni oczekiwać? To tylko malutkie zwierzątko, zupełnie bezbronne. Mnie się wydaje że każdy się w nich zakocha ale to mnie się tak wydaje.....
Ja do Niemiec wyadoptowałam Helenę ale tam Pani najpierw przyszła do mnie poznać Helenkę, później ja wraz z koteczką pojechałam na miejsce, wszystko swoim okiem zobaczyć. Pani pisze na wątku Helenki na dogo. Wiem co z nią jest, a tu?????????

Pani nawet nie zapytała jakie one są / w sensie charakterów / a przecież w ogłoszeniu nic na ten temat nie ma - to znaczy chce każdego? Kot, nie ważne jaki ale kot?

No nie - ja to na pewno przewrażliwiona jestem......
Jak myślicie co mam odpisać?

Jak dobrze pamiętam to kot od Smarti chyba jechał poza Polskę, może ją spytajcie.

Słyszałam, że do Niemiec koty jadą ponoć na testy, ale czy to prawda nie wiem

Ja osobiście nie wysłałabym kota poza Polskę. Takie moje zdanie.

Ja bym napisała jak jest. Czyli Adopcja nie może dojść do skutku, gdyż nie zostaną spełnione kryteria zawarte w umowie Adopcyjnej, która dotyczy również wizyty przed , jak i po adopcyjnej.

Myślę że dla Osoby mieszkającej w Niemczech ,dużo mniejszym problemem jest wzięcie sobie kociaka z Polski. W Schroniskach niemieckich oprócz dość dużej opłaty ,którą trzeba uiścić za adoptowane zwierzę, trzeba spełniać pewne warunki.I mam wrażenie że o to tutaj chodzi.A jak to mówią "łatwo przyszło, łatwo poszło". Ja odradzam.

To wyjątkowe kociaki. Z okropnych warunków. Niech poczekają. Znajdzie się Ktoś kto je pokocha,wraz z całą ich smutną historią....Ktoś kto nigdy nie pozwoli ,aby stała im się krzywda.

Fantastyczne zakupy zrobiłaś kociaczkom. :ok:

Ale sobie teraz odżyją. :lol:

Nie można patrzeć na to, czy chętny jest z forum, czy spoza forum, forumowicze zwykle są przekoceni, i to na zewnątrz trzeba szukać domków. Zaufaj natomiast intuicji, pytaj o dom, czy to dom z ogrodem czy mieszkanie w bloku, na którym piętrze, czy okna będą zabezpieczone, czy kotki zostaną wysterylizowane. Jeśli coś Ci się nie spodoba, wzbudzi podejrzenia, rezygnuj.

Iza dała im szansę - inni dali im dom!!!

Kto przegląda forum