Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
horacy 7 pisze:Tak dokładnie to nie wiem, jak była u mnie, byłam z nią u weterynarza i pani doktor stwierdziła jedynie pozostałości po KK..Miała wprawdzie zmieniony głos tzn.skrzeczała a nie miauczała,pani doktor powiedziała ,że to pozostałość po kocim katarze być może obrzęk strun ,przerost.Umówiłyśmy się ,że jak pojawią się jakieś objawy katar lub inne mam z nią pojechać jeszcze raz.Jak państwo zadzwonili powiedziałam im o tym głosie i ,że być może wyjdą jeszcze różne niespodzianki bo Zosia dopiero od tygodnia była poza schroniskiem.Zaczynała mieć katar ,naprawdę uprzedzałam państwa ,że może chorować lecz państwo twierdzili ,ze maja doświadczenie i świetną lecznicę i sobie poradzą.Po dwóch tygodniach poinformowali ,ze kotka jest bez problemowa lecz jednak wymaga długiego leczenia zastrzykami pewnie KK i ma tasiemca i muszą ją oddać bo spędzają dużo czasu poza domem i nie maja czasu jeździć z nią na zastrzyki i zapewnić jej odpowiednich warunków.Niestety w niedzielę zabrałam następne chore kotki jest ich teraz dużo ,leczone są antybiotykiem i lekami p/zapalnymi ,otrzymały tez leki na robale i tasiemca.Zosia pewnie potrzebuje tego samego leczenia.Czekam na nią.Będziemy leczyć, tylko Zosi żal to taka cudowna dziewczynka.A ha pani tak zależało by ją zabrać bo miała urlop.
Marea pisze:Dziewczyny, napisałam do Magdy z Olsztyna ktora adoptowala moja Oliwke - w sprawie transportu, jej TZ jedzie z Olsztyna do Gda w ten czwartek (pociagiem) i chetnie zabierze kicietylko trza by ja bylo od niego z dworca przejac, no ale to juz mysle najmniejszy problem, bo Seja ma do pociagu kilka kroków
po_prostu_kaska pisze:A jak się Zosia miewa?
Czy dobrze rozumiem, że za 2 tygodnie Zosia pojedzie do Seji do Gdańska?
horacy 7 pisze:Zosia już nieco śmielsza dzisiaj przyszła do mnie spać i dawała się głaskać.![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości