Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki -już dokocony!!!

[kamari]

Manuel, ty jeszcze tutaj przystojniaku

[joluka]

Manuel stale u nas - coś tego najlepszego domku na horyzoncie nie widać...

Dzisiaj wypuściłam rozrabiakę w nocy "na wolność" - wbrew pozorom prawie przez całą noc był bardzo grzeczny . Prawie - bo zgodnie z przewidywaniami chłopaki zgrali się o świcie... - i od 5:00 rano urządzali po korytarzu dzikie galopady, rzucali się z rozpędu brzuchem na jedno z legowisk Malty (taki płaski prostokątny materacyk ze spodem z ortalionu) i przejeżdżali na nim przez całą długość korytarza... Ale był ubaw! A ja od tego odgłosu szału dostawałam.....

[kamari]

Dzisiaj wypuściłam rozrabiakę w nocy "na wolność" - wbrew pozorom prawie przez całą noc był bardzo grzeczny . Prawie - bo zgodnie z przewidywaniami chłopaki zgrali się o świcie... - i od 5:00 rano urządzali po korytarzu dzikie galopady, rzucali się z rozpędu brzuchem na jedno z legowisk Malty (taki płaski prostokątny materacyk ze spodem z ortalionu) i przejeżdżali na nim przez całą długość korytarza... Ale był ubaw! A ja od tego odgłosu szału dostawałam.....

Oj Joluka, to przecież twoja wina Choćbym nie wiem, jak była zmęczona, przed snem robię przegląd mieszkania pod kątem wszystkich szeleszczących i brzęczących atrakcji

Chłopaki musieli mieć niezłą zabawę oczywiście, bardzo ci współczuję z powodu godziny ale musiało to świetnie wyglądać

Aha, dobrze jest też schować pilota od telewizora

[joluka]

Kiedy my cały wieczór przegląd robiliśmy!!! Upchałam do szuflad wszystkie kocie i psie zabawki. Z naszej sypialni zniknęło wszystko, co stało na komodzie czy stolikach nocnych (z pilotem do telewizora włącznie ). Nawet książki upchnęłam do szafy, chociaż nie wydawało mi się prawdopodobne, żeby zaczął się bawić w czytanie...

Ale schowanie legowiska nie przyszło mi do głowy (to całkiem niemały materac jest) - ja matołek...

[kamari]

Książek się może nie czyta, ale świetnie spadają ze stolika na podłogę i robią bardzo interesujący huk

Dla mnie nic nie przebije Filipka, który umie włączyć telewizor i zrobić głośniej Cały blok postawił na nogi w środku nocy. Mąż teraz nie dość, że chowa pilota, to jeszcze wyłącza zasilanie w telewizorze

[lucka1]

dzieńbrry Manuelu słodziaku
URL=http://img404.imageshack.us/i/moto2292.jpg/][/URL]

[joluka]

dzieńbrry Manuelu słodziaku
URL=http://img404.imageshack.us/i/moto2292.jpg/][/URL]

Mrrrr - witam piękną koleżankę!!!


Muszę TŻ-ta uprzedzić, coby telewizor wyłączać - bo to też nam nie przyszło do głowy... - chociaż jeśli telewizor wisi na ścianie, to może jednak nie uda się Manuelowi podskoczyć, zawisnąć w powietrzu i wcisnąć guziczek.....?

[kamari]

Muszę TŻ-ta uprzedzić, coby telewizor wyłączać - bo to też nam nie przyszło do głowy... - chociaż jeśli telewizor wisi na ścianie, to może jednak nie uda się Manuelowi podskoczyć, zawisnąć w powietrzu i wcisnąć guziczek.....?

A widziałaś kiedyś, jak kot poluje na muchę ?

[joluka]

Muszę TŻ-ta uprzedzić, coby telewizor wyłączać - bo to też nam nie przyszło do głowy... - chociaż jeśli telewizor wisi na ścianie, to może jednak nie uda się Manuelowi podskoczyć, zawisnąć w powietrzu i wcisnąć guziczek.....?

A widziałaś kiedyś, jak kot poluje na muchę ?

ojojoj.... - to nie brzmi dla mnie za dobrze... - znaczy trzeba telewizor wyłączyć....???

[joluka]

Manuel jakoś nie ma szczęścia... - jak już mi się wydaje, że wreszcie się ktoś sensowny pojawił, to docelowo i tak jakaś "dyskwalifikacja" wychodzi.... - może ja za bardzo upierdliwa jestem....?

Ostatnia kandydatka wydawała się już być tą - ale wypuszcza swoje koty do ogródka na warszawskim blokowisku......

[joluka]

Podrzucimy trochę Manuela na początek... - może ktoś go kiedyś tu wypatrzy...

[ruru]

Manuelu jaki ty jesteś zabbbbbbójczo przystojny
nic tylko szpady ci brakuje

[joluka]

No tak - jeszcze tylko szpada nam potrzebna...

Dzisiaj ten Manuel stroniący od facetów spał przez pół nocy na moim TŻ-cie - moje nogi miażdżył rozwalony Muras, Jackowi zległ Manuel. Całe szczęście, że nie mamy ze 12 kotów, bo człowiek musiałby sobie znaleźć jakieś legowisko w kąciku lub na parapecie...

No a druga połowa nocy - tak od świtu - znowu kłus chłopaków po całym domu, kończący się susem z rozpędu na nasze łóżko i gryzankami z okrzykami wojennymi.... - myślałam, że ich zamorduję...

[kamari]

No tak - jeszcze tylko szpada nam potrzebna...

Dzisiaj ten Manuel stroniący od facetów spał przez pół nocy na moim TŻ-cie - moje nogi miażdżył rozwalony Muras, Jackowi zległ Manuel. Całe szczęście, że nie mamy ze 12 kotów, bo człowiek musiałby sobie znaleźć jakieś legowisko w kąciku lub na parapecie...

No a druga połowa nocy - tak od świtu - znowu kłus chłopaków po całym domu, kończący się susem z rozpędu na nasze łóżko i gryzankami z okrzykami wojennymi.... - myślałam, że ich zamorduję...

Kiedy jeszcze jeździlismy na urlop to właśnie tego wszystkiego nam bardzo brakowało

[bekos]

Manuel jakoś nie ma szczęścia... - jak już mi się wydaje, że wreszcie się ktoś sensowny pojawił, to docelowo i tak jakaś "dyskwalifikacja" wychodzi.... - może ja za bardzo upierdliwa jestem....?

Ostatnia kandydatka wydawała się już być tą - ale wypuszcza swoje koty do ogródka na warszawskim blokowisku......

joluka, spokojnie, przecież to dopiero początki Manuela u Was, jeszcze się chłopak nie zasiedział za długo, nie? piękny jest i młody, na pewno znajdą się dobre ręce, w które go powierzysz (aczkolwiek znajac Ciebie z pewnością jakieś wątpliwości będziesz mieć - ja jestem taka sama i nie sądzę, byś była bardziej upierdliwa ode mnie )

wypuszczanie kotów do ogródka przed blokiem... niektórzy tak robią i ich koty żyją szcześliwie latami, ale ja bym kota w takie ręce nie oddała. no przynajmniej nie takiego, który świetnie czuje się w domu i nie czuje potrzeby robienia obchodu terenu po drugiej stronie okna.