Szkoda ,że wiele domków kieruje się kolorem futerka o rude telefon dzwoni często a o Felusia nikt nawet nie pyta a to taki fajny i przystojny kot.Właśnie śpi w wiklinowym koszyku. Z malucha od dzikiej kotki zrobił się typowy domowy pieszczoch który umie docenić spanie w łóżeczku i pełną miseczkę.
Feliks przeszedł dzisiaj samego siebie ,nosiłam go jak niemowlaka ułożonego na ręce na pleckach ,głaskałam brzusio a kot sobie spał i tylko się przeciągał zadowolony.Bardzo się zmienił przez ten czas jak u mnie jest z podwórkowego koteczka stał się mega milusińskim kotkiem.