OTW3-PILNIE DT dla 2rudziczek+2szylek ok.2m-ce!s.100

ASK@ pisze:
mimbla64 pisze:Asiu podjadę, nie ma sprawy. Szkoda tylko, że ten weekend długi, bo bym Ci podała adres do pracy w Warszawie, może odszłoby szybciej niż do Grodziska. Ale w pracy nie będę w czwartek i piątek, więc recepty nie odbiorę. W takim razie prześlę Ci na pw adres domowy. Wyślij jak naszybciej.

Niestety kierowana przeczuciem zadzoniłam raz jeszcze na Prostą.I zostałam uświadomiona,ze jednak takich kropelek nie robią. Brak składników.Skąd te rozbieżności nie wiem.Bardzo mnie Pani przepraszała. I chyba byłą to ta sama,tak mi się wydaje.
Podzwonilam po numerach aptek jakie dostałam na Prostej.Wiem juz,ze na Widok nie mają substancji,dopiero po niedzieli sprowadzą. Reszta sprawdza i mam dzwonić za jakiś czas.

Małgosia dziękuję.
Jak to trzeba sprawdzac po kilka razy

Asiu, ale chyba i tak wysyłaj do mnie receptę. Mam nadzieję, że gdzieś jednak robią i jak to ustalisz, to krople zamówię. Nawet gdybyś miała przyjechać po ich odbiór do Warszawy, to i tak będzie to tylko raz, a nie dwa razy.

**Adopcje: 12 >>**

Obdzwonię wieczorem apteki.

Pani starałą sie o Polę i mocno naciskała.Dzwoniła nawet z lekkimi pretensjami,ze ona czeka i już kocha kota. Po dostaniu umowy i ankiety dostałam maila:
...przykro mi ale chłopak sie nie zgadza na adopcje kotki zbyt duzo według niego pani wymaga ...pola napewno znajdzie wspaniałych.przepraszam i do widzenia...
Ludziom się wydaje,ze kota dostaną wypasionego i nic w zamian.Nawet odrobiny dobrej woli. Poradziłam, by sobie spojrzeli dookoła ,znaleźli biedę i będą mieć bez problemu kota w domu!

A Pola nie pzrejmuje sie i psoci nadal.

ASka, no coś ty - kazałas im podpisac żeby dawali kotu jeść? :roll:

no jak możesz być taka wymagająca :roll:

, może jeszcze do łóżka wpuszczac kazałas? :mrgreen:

i kochać?

Dobrze, że się ludzie wykruszyli zawczasu. :twisted:

Nie wiem, czy mi się wydaje, ale jak kot jest "atrakcyjny", to chyba więcej się po niego zgłasza osób kompletnie nie do przyjęcia. Tak miałam ze srebrną tymczaską Lisią. Dzwoniło mnóstwo niefajnych ludzi. Jeden gościu mi awanturę przez telefon urządził, że go chcę odwiedzać, że to jest nie do przyjęcia, bo on obcych do domu nie wpuszcza. Zakończył stwierdzeniem, że nigdy kotki nie oddam, jak takie będę warunki stawiać. :twisted:

W końcu kotkę oddałam za umową i po tygodniu do mnie wróciła.

Pomimo, że naprawdę piękna, była u mnie 4 miesiące.

**Adopcje: 12 >>**

Ja-Ba pisze:ASka, no coś ty - kazałas im podpisac żeby dawali kotu jeść? no jak możesz być taka wymagająca , może jeszcze do łóżka wpuszczac kazałas? i kochać?

We łbie mi się od nadmiaru kotów popierniczyło :mrgreen:

To fakt.

Już dawno stwierdziłam,ze to co uważamy za szybkie adopcje to nie wypalają. Pola ma wielu chętnych, ale własnie większosc myśli,ze dostanie fajowego kota bez kłopotów.A tu taka mało fajna blondi po drugiej stronie ma jakieś wymagania

Co dziwniejsze o Tulisia tez było wiele zapytań. Jednak musze poważnie zastanowić sie nad swoją twórczością :roll:

Bo dzwonili/pisali ludzie,którym nawet kota wyszytego na kapce bym nie dała.nawet jakby umowę podpisac chcieli i nie prali do konca zycia.Cos w tym tekście jest co przyciąga takie atrakcyjne inaczej osoby.
Albo dalej w tej mojej łepetynie sterowniki nie działają jak nalezy :cry:

.

Dziś dzień radosnych maili w typie : chcę kota tego co pani ogłasza.Ale musi mieć chipa,szczepienia,książeczkę,kastrację...i być dobrze wychowany. Prócz chipa wsio się zgadza :mrgreen:

Na pytanie o którego chodzi, tradycyjnie piszą,że nie pamiętaja i mam przesłać linki. Wtedy mi oznajmią swój wybór.

mam kompa :lol:

Nowa mała czarna będzie miała na imie Iwi. Iwi nie ma planów wyjściowych z wyrka,pokoju...gdziekolwiek.Mało rozrywkowa dziewucha z niej. Ciekawe jak sie na podwórko wybrała :?:

Fiodorek [*]19.11.2014

Asiu, w końcu znajdziesz dobry domek dla Poli, dla Tulinka, dla reszty Tymczasików...
Ja w Ciebie mocno wierzę i cieszę się, ze gdzieś jest taka blondi z tupetem, która dba o interes kociastych :kotek:

**Adopcje: 12 >>**

zuzzik pisze::1luvu: Asiu, w końcu znajdziesz dobry domek dla Poli, dla Tulinka, dla reszty Tymczasików...
Ja w Ciebie mocno wierzę i cieszę się, ze gdzieś jest taka blondi z tupetem, która dba o interes kociastych

dzięki Zuza za tak WIELKĄ wiarę we mnie :1luvu:

Dziękuję Wszystkim za nia :oops:

ASK@ pisze:We łbie mi się od nadmiaru kotów popierniczyło To fakt.

No, fakt

ASK@ pisze:mam kompa

Co mu było? Łobuz jeden! :evil:

ASK@ pisze:Nowa mała czarna będzie miała na imie Iwi. Iwi nie ma planów wyjściowych z wyrka,pokoju...gdziekolwiek.Mało rozrywkowa dziewucha z niej. Ciekawe jak sie na podwórko wybrała

Może ktoś jej pomógł...

Fiodorek [*]19.11.2014

Co tam słychać w święto narodowe?? :1luvu:

Niech choróbska idą precz!!!
To jest niesłychana rzecz
By choroby tak dręczyły
Kotki i męczyły... :oops:

Asiu dzielna musisz być
Daj kociakom jeść i pić
Daj im leki namaść je
By ich zdrowiem cieszyć się... :piwa:

**Adopcje: 12 >>**

Jaki kolejny piękny wierszyk :1luvu:

Dzięki Zuza!

Dziś odkryłam,ze jakas gadzina na fotele leje.Obydwa.Musi się to robić :mrgreen:

chyba jak zamykam zwierzaki by Noreczki pobiegały.Już kiedyś tak było jak nastał Pikus i Tysonek.
Pewnie manifest dla zasady jest. Sama nie wiem jak z nimi gadać :roll:

. Wszystko zaczęło sie na nowo od Iwi.

A teraz wiadomość dnia :lol:

Pola pojechała do siebie :lol:

.Mieszka na Saskiej Kepie i ma Gaborka do towarzystwa.Kotek ma 10 lat.
Mała weszła jak do siebie,zwiedziła mieszkanie,wlazła na stól wykładając brzunio i podstawiając łepek do głaskania każdemu. Rezydenta ofukała ale nawet nie zjezyła się.Gaborek tylko lekko przy nasadzie uniósł włoski ,a tak tylko łaził i pannicy się przyglądał. Państwo widząc jej urode nie mogli nadziwić sie,ze nikt jej nie szukał i nie pytał.
Kciuki poproszę i czekamy na wieści.

Fiodorek [*]19.11.2014

ASK@ pisze:Jaki kolejny piękny wierszyk
Dzięki Zuza!

Dziś odkryłam,ze jakas gadzina na fotele leje.Obydwa.Musi się to robić chyba jak zamykam zwierzaki by Noreczki pobiegały.Już kiedyś tak było jak nastał Pikus i Tysonek.
Pewnie manifest dla zasady jest. Sama nie wiem jak z nimi gadać . Wszystko zaczęło sie na nowo od Iwi.

A teraz wiadomość dnia

Pola pojechała do siebie .Mieszka na Saskiej Kepie i ma Gaborka do towarzystwa.Kotek ma 10 lat.
Mała weszła jak do siebie,zwiedziła mieszkanie,wlazła na stól wykładając brzunio i podstawiając łepek do głaskania każdemu. Rezydenta ofukała ale nawet nie zjezyła się.Gaborek tylko lekko przy nasadzie uniósł włoski ,a tak tylko łaził i pannicy się przyglądał. Państwo widząc jej urode nie mogli nadziwić sie,ze nikt jej nie szukał i nie pytał.
Kciuki poproszę i czekamy na wieści.