Joachimek po kopnięciu lub potrąceniu,duży,spokojny MA DOM

Achimek bardzo prosi o wsparcie finansowe na leczenie...

Podnosze.........

Faktycznie wygląda na to, że ktoś go kopnął.
Przy następnej wizycie poprosimy o dokładne badania. Rtg może? Zauważyłam, że on ma problem z wskakiwaniem, czasem też potyka się o przeszkody. Nie wiem, czy to wynik tego, że nie widzi zbyt dobrze, czy jeszcze jakiś uraz? Może miał wypadek kiedyś? Trzeba go obserwować.
Bardzo z niego gruchający kotek, gadułek taki, ale mam przed nim autentyczny respekt - z wieczorną tabletką będzie trzeba jakoś pokombinować... Ten uraz powoduje, że on się boi zabiegów wokół pysia. Muszę być ostrożna.

smarti pisze:
Liwia_ pisze:Smarti - dziękuję za ofertę, ale z niej nie skorzystamy. Tak sobie myślę, że Twoja oferta dt byłaby chyba najlepsza dla kotów jakiejś fundacji, która może wspierać swoich podopiecznych - większość fundacji spełniłaby Twoje warunki, których my spełnić nie możemy.
Oko zostało obejrzane i podobno jest do uratowania (w schronisku jedyne, co mogłoby być zrobione to jego usunięcie...).

Może ktoś jeszcze zdecyduje się wspomóc finansowo kotka? Oczko jest do leczenia, potrzebna będzie kastracja.

Rozumiem nie ma sprawy-mam nadzieję ze kocio będzie miał jak najlepszą opiekę,bedzie zył dlugo i szczęśliwie
Wspaniale ze znalazł cudowne osoby które chcą mu pomóc .

Liwia,co Ty piszesz???? nie nakręcaj się tak-to nie potrzebne negatywne emocje.

Przecież wyrażnie tu na pisałam że "rozumiem i nie ma sprawy"

i jeszcze że cieszę się że kotek znalazł pomoc.

Pomoc u kogoś innego,nie u mnie,a więc czy można dobitniej stwierdzić ze
temat DT u mnie dla tego kicia staje się tym samym nieaktualny?

gdzie Ty tu widzisz namawianie kogokolwiek do czegokolwiek??

wszystko co napisałam potem,czyli zarówno zdania które napisałam w cytowanym poście potem ,jak i następny post,napisałam "dla porządku"-czyli mówiąc inaczej gwoli wyjaśnienia,co zreszta zaznaczyłam.
Czytaj ze zrozumieniem,pliz..

I ten post też nie jest :!:

namawianiem ani udowadnianiem że cokolwiek powinnaś a tylko wyjaśniem że jesteś w błedzie interpretując moje słowa tak jak zinterpretowalaś.

Kto wspomoże Achimka ...

smarti - ok, po prostu jak dla mnie cała wymiana zdań w tym wątku o ew. dt u Ciebie powinna się była zakończyć na 2 postach

Kotek jest już bezpieczny, leczony... Bardzo proszę o wsparcie dla (najprawdopodobniej) skopanego kocurka...

Poproszę o nr konta na PW.

kasia_5000 pisze:Poproszę o nr konta na PW.

Napisałam pw, dziękuję... :1luvu:

Wszelkie wpłaty i wydatki będę podawać Justynie, żeby wklejała do 1 postu.

Jeśli ktoś ma ochotę wspomóc kotka, to będę wdzięczna.
W planie jest rtg, porządek w paszczce, kastracja i leczenie oczka oraz badania krwi (on podejrzanie dużo sika).

Jest bardzo kochany. Zjada antybiotyk w jedzonku. Leży na kocyku i ugniata jak przychodzę.
Mruczy i grucha.
I chyba ktoś go bardzo skrzywdził... Ale to chyba tylko rtg może pokazać.
Żal mi go strasznie.

Ehhh

Ciekawe, co wyjdzie na rtg, ale pewnie jakieś bydlę go skrzywdziło

Biedny kocurek

Może ktoś jeszcze mógłby wesprzeć Achimka finansowo? Każda złotówka bardzo się przyda.

Oby wszystko było dobrze , człowiek ja to dumnie brzmi a ile zła potrafi wyrządzić :evil:

może komuś ładowarka do baterii sie przyda - dla tego kota - patrz link w moim podpisie

Joachimku, masz najlepszy DT ! Będzie Ci dobrze, zaufaj.

Bardzo dziękuję Dagmarze, Bazyliszkowej i Ani G za piękne bazarki dla Achimka. :1luvu:

Kocio sobie wymyślił, że będzie jadł jak go głaszczę. I daje buziaki! Taki z niego kocur czuły.

Martwi mnie paradoksalnie, że jego siki nie śmierdzą. A przecież nie jest kastrowany.

Joachimku, chwytasz za serce
mocno

kibicuje ci z calych sil :ok:

Joachim pozuje

Joachimek po kopnięciu lub potrąceniu,duży,spokojny MA DOM

Kto przegląda forum