Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Agor-ia pisze:Odeszla tak nagle... To straszne, gdy czlowiek sie zupelnie nie spodziewa...
I teraz jeszcze obawy o reszte kociakow
Agor-ia pisze:To nie zawracaj sobie glowy lapankami, i tak masz na glowie swoja ferajne.
Na spokojnie sie dowiesz co to bylo za paskudztwo i ogarniesz te sytuacje.
Biedna Sorka. I Lotos niech szybko wraca, zamiast denerwowac swoja pancie.
Przesylam duzo cieplych mysli, oby reszta kociakow nie zachorowala.
Agor-ia pisze:Wlasnie ta odleglosc to jest problem![]()
Szczescie w nieszczesciu, ze te kotki sa piekne i nawet na dziczki ktos sie moze skusic, w koncu to maluchy....
Nie wiem Kinia... Ze tez sie musialo tak strasznie stac
Dyktatura pisze:Dopiero teraz przeczytałam. Pędź koteńko za TM [*].
Kinia czasami tak jest, że kociak lub psiak odchodzi niespodziewanie. Ostatnio tak się pożegnałam z Zorro. Ten wirus, który zabiera je z dnia na dzień jest już w nich od urodzenia, nie przenosi się na innych. Przynajmniej tak twierdzi mój wet.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości