Chore maleństwo, Darłowo - ma DS u Sevi ! :)

Ta, nie śmierdzi... Czasem pod sam nos zasadzi mi takiego bąka, że aż w oczy szczypie

I gdzie tam dymna, nie wytrzymała ze mną psychicznie i posiwiało jej się :twisted:

Nie no, szczerze mówiąc, ostatnio (jak leżała w słoneczku) dopiero zauważyłam, że się w plamki mi zrobiła. Może pozazdrościła kropek Zgredzince?

Nie miałam jeszcze takich maluszków, to możliwe, że jej się tak po prostu kolorek zmienił? Czy mam się bać i do weta lecieć? Skórka wygląda dobrze, samo futerko też nie jest przerzedzone czy brzydkie.

No jestem oficjalnie zakochana. Na amen. Uwielbiam tego małego szkodnika. Nawet, kiedy po gołych nogach mi się wspina!

A ciekawe czy też po tej rdzawej sierści się jej tak nie zrobiło. Zobaczymy, czy z czasem to zniknie

Czy dymna, czy czarna to i tak cudowna :1luvu:

A pysio i noseczek najpiękniejsze :1luvu:

aparat działa ?

bo bym z chęcią pooglądała tą ślicznotkę :1luvu:

Już zapomniałam, że to moje malutkie kochanie tak początkowo wyglądało... Bidok

Jest teraz na antybiotyku, bo znowu się przeziębiła. Po kilku dniach kuracji już niemal całkiem zdrowa! I urosły jej już stałe ząbki

Jej zrobić jakiekolwiek zdjęcie jest sztuką. Ciągle wychodzi jako rozmazana czarna plama, bawi się telefonem albo zrobię jej zdjęcie, a telefon nie zdąży jej złapać, bo już coś tam sobie upoluje

Iskierka. Jakość i sceneria pozostawiają wiele do życzenia... Ale Kruszynka nie dała mi większego wyboru

jest śliczna, ale na żywo jeszcze piękniejsza :1luvu:

A Zgreduch, a Zgreduch? :twisted:

A Zgreduch mi czmychnął i nie mogłam jej znaleźć :evil:

Ta zawsze gdzieś mi się chowa kiedy czuje, że zaraz zdjęcia będą robione

Pozwolisz, że sobie ten obrazek skradnę ten obrazek

Sevi pisze:A Zgreduch mi czmychnął i nie mogłam jej znaleźć Ta zawsze gdzieś mi się chowa kiedy czuje, że zaraz zdjęcia będą robione

Pozwolisz, że sobie ten obrazek skradnę ten obrazek

a kradnij

a jak Tęczuś?

A Tęczuś siedzi sobie w piwnicy, tam jednak czuje się najlepiej. Ciągle nie mogę się nadziwić, że tak się zaprzyjaźniła z Kaśką, przecież ona jak tylko widziała innego kota to zaraz robiła nieziemską aferę! Krzyki było słychać w całym domu. A te razem sobie śpią, bawią się (to też mnie dziwi, Kaś, staruszka, a zaczęła się zachowywać jak małe kocię!), ostatnio nawet widziałam, jak się myją

Naprawdę, nie mogę się nadziwić. Dzisiaj Tęczowa przyszła się wziąć na rączki, sama chyba już nie wiedziała, jak tu się przymilić i o co otrzeć

Coś tylko z oczkiem jest nie tak, troszkę łzawi. Ale nie jest zaczerwienione, wygląda dosyć ładnie.

Cudownie! Widać, że lubią te same klimaty i się babki zakumplowały :ryk:

A jak to z Twoją babcią ? Jedzie na wiosnę w końcu do niej czy nie ?
Bo jak nie, to ja już mogę się brać za ogło i szukamy domku

halo, halo !

Ja, moi 4 koci rezydenci ( oraz 1 psi i 2 królicze ) + kocia tymczasowiczka Plamka i całe stado darłowskich kotów, życzymy wszystkim wesołych, radosnych świąt oraz udanej zabawy sylwestrowej !!! :rudolf:

Szczęśliwego Nowego Roku :1luvu:

Chore maleństwo, Darłowo - ma DS u Sevi ! :)

Kto przegląda forum