

ja za każdym razem jak mam kiedy to patrzę w to ich okno i ciągle nic... a ogłoszenia dawno nie widziałam żadnego więc faktycznie muszą szybko znikać...
ada, oby się coś udało w zbm-ie dowiedzieć... z własnego doświadczenia wiem, że bywa trudno...
bazarki porób jak będziesz miała kiedy... pierdółki nie pouciekają a kasa zawsze będzie na potem...
sąsiadka oddała swojego kotka znajomym, więc nie ma kogo kastrować... zaczął jej sikać po całym mieszkaniu i podobno gwałcił nogi jak ktoś miał białe skarpetki... a że ona zaraz będzie rodzić i ledwo działa już to go oddała... może to i lepiej bo tam cały czas głośno jest i pewnie prędzej czy później by im uciekł albo coś...