Dzięki za kciuki.
Elfik na antybiotyku - znowu. Czuje się lepiej, ale miewa kryzysy, nosek zaklejony, śpi sporo...
Ledwo się zdecydowałam poprosić kochaną mahob o ogłaszanie ich osobno, ponieważ na ogłoszenia wspólne nie było żadnego odzewu, to oni idą razem spać do hamaczka, uprzednio myjąc sobie nawzajem dokładnie buźki. Eh... Są bardzo przywiązani do siebie, i trudne to dla mnie wszystko. Poza tym... Eh.