

Serek był pyszny


Atak na drapak:

Na balkonie:

Hm może tutaj znajdę coś ciekawego:

Plum


JaEwka pisze:Eh Nina znów miała dzisiaj temperaturę.. rano puściła pawia (to chyba były włosy z jedzeniem zmieszane) zmierzyłam jej temp bo jakoś się dziwnie zachowywała i miała 40,1 po podaniu leków spadła. Tż zabrał ją do weta ale jest kórde wszystko ok. Mamy mierzyć i w pon znów do weta jak nie będzie już skoków to powinno być już dobrze ale jak będą to zbadamy krew.
Agness78 pisze:kurcze a może ona ma jakiegoś tasiemca? czy od pasozytów może być goraczka?
wiem że większośc środków odrobaczających nie działa na wszystkie pasożyty... więc może to to?
JaEwka pisze:Tak Nina była odrobaczana i nawet nic z niej nie wyszło, nie mam pojęcia czy od pasożytów może być gorączkaOd podania tolfedine już nie miała więcej gorączki o 10 u weta miała 38,3 a teraz jak jej mierzyłam miała 38.0 Znów miała robione USG i nic tam nie było widać (musimy obserwować czy nie powiększa się jej brzuszek) osłuchowo wszystko ok w gardle ok.
A moja wyobraźnia pracuje...
Gibutkowa pisze:JaEwka pisze:Tak Nina była odrobaczana i nawet nic z niej nie wyszło, nie mam pojęcia czy od pasożytów może być gorączkaOd podania tolfedine już nie miała więcej gorączki o 10 u weta miała 38,3 a teraz jak jej mierzyłam miała 38.0 Znów miała robione USG i nic tam nie było widać (musimy obserwować czy nie powiększa się jej brzuszek) osłuchowo wszystko ok w gardle ok.
A moja wyobraźnia pracuje...
Keine paniken machen. Tak będzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości