Tomek-megamiziak z kociej beznadziei.. Ktoś dał mu miłość:)

Super wieści, kibicowałam Tomaszkowi bo jest strasznie podobny do mojego Urbanka!!!! :lol:

I do mojego Miszki!!!

Tak, myślę, że możemy odpinać

Super!

Oby takich domków jak najwięcej!

Troszkę smutku wrzucę.. Ale trzeba.

Poczytajcie. Włosy stają dęba, nóż otwiera się w kieszeni..
viewtopic.php?f=1&t=107798&hilit=tymek+nie+prze%C5%BCy%C5%82
Podpisujcie petycję, proszę. Może do licha coś się w tym naszym kraju zmieni..

Można odpinać :mrgreen:

Tomek jest u nas i nigdzie się nie wybiera :ok:

Jest po prostu cudownym koteczkiem :ryk:

Domek uwielbia Tomka :1luvu:

Pozdrawiam wszystkich cieplutko,
Monika.

**Adopcje: 12 >>**

Kaprys2004 pisze:Troszkę smutku wrzucę.. Ale trzeba.

Poczytajcie. Włosy stają dęba, nóż otwiera się w kieszeni..
viewtopic.php?f=1&t=107798&hilit=tymek+nie+prze%C5%BCy%C5%82
Podpisujcie petycję, proszę. Może do licha coś się w tym naszym kraju zmieni..

juz podpisałam!

robalekbrzydalek pisze:Można odpinać Tomek jest u nas i nigdzie się nie wybiera Jest po prostu cudownym koteczkiem

Domek uwielbia Tomka

Pozdrawiam wszystkich cieplutko,
Monika.

A my uwielbiamy domek Tomka :1luvu:

i Tomka oczywiście też :wink:

jaka to radość, jak trafia się na super domki!!!!!

a ja dzisiaj odwożę Mozaikę - mam nadzieję, że też do superowego :1luvu:

- ale tak mi jakoś strasznie smutno, bo była u mnie tylko tydzień....

Nie ma się co smucić, pewnie będą następne :wink:

Ważne, że kicia do domku jedzie. A za to, żeby był superowy, mocne :ok:

Asiu, następne pewnie będą, a jak domek jest piękny, to trzeba dawać..

Kot będzie szczęśliwy jak ten z załączonego wątku :wink:

viewtopic.php?f=13&t=108708&p=5708059#p5708059

Napisz jak przebiegła adopcja Mozaiki.

A wszystkich zapraszam na osobisty wątek Tomka (j.w.) :ok:

Mozaika już u siebie - mieszka teraz w Piastowie, w malutkim, przytulnym mieszkanku z dwójką młodych, szalenie sympatycznych Dużych...

wyszła natychmiast z transportera, zwiedziła całe mieszkanie, jak swoje (łącznie z łóżkiem w sypialni, biurkiem i zlewem w kuchni... :roll:

), a potem poszła pochrupać jedzonko ze swoich nowych miseczek w swojej nowej kuchni i rozłożyła się zrelaksowana na środku pokoju na dywanie w pozycji "kot na metry"...

znaczy - jej też będzie tam dobrze, tak jak Tomeczkowi... :ok:

joluka pisze:a ja dzisiaj odwożę Mozaikę - mam nadzieję, że też do superowego - ale tak mi jakoś strasznie smutno, bo była u mnie tylko tydzień....

Asia, będzie Ci brakowało domownika tymczasowego? To może na moment posłużysz jako domek tej podróżniczce? Ma się kierować z Ostródy do Zabrza.. Jest transport do Warszawy. Stąd trzeba zorganizować dalej..
viewtopic.php?f=13&t=103855&start=135