Timur w DS, Kilia - cudu nie było [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 14, 2009 8:59 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

O kurcze, to trzymamy kciuki i czekamy na popołudniowe wieści, dobre wieści :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 10:11 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

cały czas mam myślówę, jak tam malutka w domu sobie radzi :(
może ja nie powinnam tych tymczasów brać, może u mnie coś w powietrzu jest, że one chorują i umierają? :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 10:15 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

oj, chyba nie tak.
Po prostu bierzesz biedy z różnych miejsc, z ulicy - a one kryją niestety osłabienie, choroby - czasem niewidoczne od razu. A zmiana - nawet ta na dobre = że są u Ciebie w domu - to stres. A w stresie uaktywnią się wszelkie choroby.
Popatrz ile kociaków dzięki Tobie ma super domy i życie.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon gru 14, 2009 10:22 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

tak! czekamy na dobre, popołudniowe wieści! Obrazek
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 10:26 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

Georg-inia pisze:cały czas mam myślówę, jak tam malutka w domu sobie radzi :(
może ja nie powinnam tych tymczasów brać, może u mnie coś w powietrzu jest, że one chorują i umierają? :(

Inga! no co Ty! przecież wiesz, że zmiana otoczenia to stres, że koty w schronie, czy na ulicy "trzymają się" póki mogą, mimo że noszą w sobie różne choroby, a jak znajdą dom, to stres odpuszcza i często chorują. jesteś aniołem, że ją wzięłaś do siebie. tyle dobrego robisz dla zwierzaków i ty, i Twój TŻ. tylu pomogłaś.
kciuki za Kilię! i za Timurka! i za Klemcia!
i Ty się ciotka trzymaj!!
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 10:31 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

Ingusia, kciuki za kociaste jak z Warszawy do Łodzi...
... i z powrotem :D

Trzymaj się, kochana, to na pewno tylko chwilowe osłabienie maleńkiej :ok:

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Pon gru 14, 2009 10:33 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

Inga, o której się wybierasz? Nie potrzebujesz taksówki ... tak między 16.00 a 18.00?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon gru 14, 2009 10:41 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

Myszeńk@ pisze:Inga, o której się wybierasz? Nie potrzebujesz taksówki ... tak między 16.00 a 18.00?


Mogę dopiero po pracy, kończę o 16.00... mam autko, tylko muszę zatankować, bo na oparach do pracy dojechałam. Ale dzięki za ofertę :)
Mam nadzieję, że TŻ zabrał kotom żarcie, bo jak nie - to go chyba zamorduję, a nie mogę się dodzwonić do niego...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 11:50 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

dagmara-olga pisze:oj, chyba nie tak.
Po prostu bierzesz biedy z różnych miejsc, z ulicy - a one kryją niestety osłabienie, choroby - czasem niewidoczne od razu. A zmiana - nawet ta na dobre = że są u Ciebie w domu - to stres. A w stresie uaktywnią się wszelkie choroby.
Popatrz ile kociaków dzięki Tobie ma super domy i życie.


No dokładnie, w stresie się ujawniają,
ale też i w dobrobycie
wirusy, grzyby i te wszystkie też lubią ciepełko i komfort
i sobie pieknie rozkwitają...

wielkie kciuki niech będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 12:01 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

ruru pisze:wirusy, grzyby i te wszystkie też lubią ciepełko i komfort
i sobie pieknie rozkwitają...


no dokładnie. jak adrenalina odpuści....

kciuki :ok: musi być dobrze!
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 12:23 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

dzięki, dziewczyny, może rzeczywiście to tylko niedyspozycja jelitowa?...? nie wiem już, cały czas kupka bardzo nieładna, ale Kilijka ma jakieś blade stópki no i to niejedzenie :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 12:27 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

no ale jak się źle czuje, to i nie je, prawda?
a co mogą oznaczać blade stópki? może jej chłodno jest?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 12:28 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

Georg-inia pisze:
Myszeńk@ pisze:Inga, o której się wybierasz? Nie potrzebujesz taksówki ... tak między 16.00 a 18.00?

Mogę dopiero po pracy, kończę o 16.00... mam autko, tylko muszę zatankować, bo na oparach do pracy dojechałam. Ale dzięki za ofertę :)

Jakby co (znaczy jakiś nieprzewidzany wypadek), daj znać. I tak powinnam podjechać do , czy dzisiaj czy później ... ;)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon gru 14, 2009 12:29 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

Georg-inia pisze:dzięki, dziewczyny, może rzeczywiście to tylko niedyspozycja jelitowa?...? nie wiem już, cały czas kupka bardzo nieładna, ale Kilijka ma jakieś blade stópki no i to niejedzenie :(


ten mój Julek też nie chciał jeść w pierwszy dzień po odrobaczeniu
a nie był jakoś straszliwie zarobaczony,
a panna może mieć dużo robali no i niestety jak toksyny schodzą to nie będzie chciała jeść
tak jakby była zatruta i kupka może być brzydka, ale dobrze, że się oczyszcza :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 13:48 Re: Timurek z Boguszyc i Kilia z parkingu. Z Kilią źle :(

Ojej a ja nawet nie wiedziałam, ze ty masz nowe kociaki do odchowania 8O

Kciuki za zdrowie małej :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości