Kociaki z Kajetan - JUŻ 13 MA DT!!! SZUKAMY DS!!!

Spokojnie, cierpliwosci, zazwyczaj tak jest. Wytrzymaj to, dopieszczaj kotkę, bedzie dobrze! Moja kotka pierwszego tymczasa chciała zabić, z drugim juz spała i myła

caroole, to że wczoraj przez dwie godziny nie mogłaś się do mnie dodzwonić to jeszcze nie powód do paniki. Padł mi telefon jak byłam w lecznicy z Paskudą, spędziłam tam dwie i pół godz...
Napisałaś tu tak, jakbym Ci wcisnęła Tośkę pozbywając się kłopotu:

caroole pisze:Trzeba chyba będzie pójść z nią do weterynarza, a ja już nie mam na to funduszy przez poprzednie kociaki więc bardzo proszę o jakieś informacje i wsparcie w związku z Tosią.

Mam nadzieję, że wczorajsza wieczorna rozmowa Cię uspokoiła.
A swoją drogą nic nie mówiłaś, że chcesz na weekend wyjechać i zabrać ze sobą Tosię. Uważam, że to nie najlepszy pomysł, tak częste zmiany miejsc to dla niej spory stres, to też może wpłynąć na jej stan zdrowia.
Dzisiaj pójdziemy do weta, tak jak się umówiłyśmy. Zabiorę też ze sobą rudego, bo jemu też coś z noska cieknie

kalla, raz jeszcze dziękuję za tymczas dla Bąbla. I nie mart się, Twoja kotka jest najnormalniej w świecie zazdrosna. Najważniejsze, że nie jest w stosunku do niego agresywna, pomału się przekona. Tylko musicie ją dopieszczać, jak pisała Anielka.

Aga, a dlaczego buraski nie mają ogłoszeń?

Ok, dziękuję. Uspokoiłyście mnie.
Myślałam, że trochę lepiej kotka zareaguje na małego. Bąbelek to sama słodycz. Wchodzę do pokoju, a on już na mój widok zaczyna mruczeć, jeszcze nie zdążę go dotknąć. I potrafi tak bardzo długo i głośno. Właśnie okupuje moje kolana. Bardzo dzielny z niego kawaler. :1luvu:

Nic nie zarzucałam, wybacz jeśli tak to zabrzmiało. Przecież sama się po nią zgłosiłam. :wink:

Po prostu byłam przerażona, bo myślałam, że się wręcz udusi - tak kasłała. Ale później się uspokoiłam już.

Co do powrotu do Podkowy to miałam to zrobić ale jednak nie mogę, bo moja babcia ma problemy zdrowotne (z nią mieszkam) i zostaję w W-wie. I ona tak polubiła Tosię, że zawsze będę mogła Tosię z babcią zostawiać nawet jak sama bym musiała podjechać na noc do domu, bo czasem mi się to zdarza.

Efcia1 - sorry za tę panikę. Naprawdę nie chciałam Cię w żaden sposób urazić.

Głupio mi, że tak to zostało zrozumiane ale faktycznie - pisałam post w wielkim zdenerwowaniu nie na kotkę ale o kotkę.

Już ją bardzo polubiłam. :kotek:

A jak bryka z zabaweczkami po pokoju :kotek:

Dziś nawet przytuliła się do mnie jak leżałam jeszcze w łóżku.

Więc jeszcze raz przepraszam za niedomówienia i mam nadzieję, że Tosia szybko wyzdrowieje i wszystko będzie dobrze.
(A co do funduszy to spłukałam się przez ostatnie 4 maluchy, bo każdy z nich był chory i musiałam wszystkie na raz leczyć. Niedługo na pewno będzie lepiej.

)

Efcia1 pisze:Aga, a dlaczego buraski nie mają ogłoszeń?

Na razie to żadne nie mają ogłoszeń, bo czekałam na krótki opis kotków. A to że rudasek i dymny mają allegro wynika z tego, że dwa moje ogłoszenia na allegro przestały być aktualne (kotki znalazły dom, w tym Nemuś :-)

) i w ich miejsce chciałam wstawić inne kotki (na allegro ogłoszenia są płatne, więc gdy jakiś kotek znajduje dom, a jeszcze ma allegro, nie kasuję aukcji, tylko edytuję ogłoszenie i wstawiam innego kotka).

W sumie nie muszę czekać na opis kotów, żeby zrobić im ogłoszenia (choć te pewnie uda mi się zrobić dopiero wieczorem), ale muszę się upewnić chociaż, czy wiem, które kotki mam ogłaszać:

1. Rudy
2. Dymny
3. Buraska
4. Burasek bez ogonka

Tak?

wejaga pisze:W sumie nie muszę czekać na opis kotów, żeby zrobić im ogłoszenia (choć te pewnie uda mi się zrobić dopiero wieczorem), ale muszę się upewnić chociaż, czy wiem, które kotki mam ogłaszać:

1. Rudy
2. Dymny
3. Buraska
4. Burasek bez ogonka

Tak?

Wysłałam Ci wczoraj na pw opisy kociaków. Nie dostałaś?

caroole, też przepraszam, że się uniosłam ale nie chciałabym żeby ktoś pomyślał, że daję kociaki na tymczas i umywam ręce. Zdzwonimy się po południu, bo ja jak zwykle po pracy pędzę z Paskudką do lecznicy (mam nadzieję, że nie spędzę tam dzisiaj całego wieczoru...)

Efcia1 pisze:
wejaga pisze:W sumie nie muszę czekać na opis kotów, żeby zrobić im ogłoszenia (choć te pewnie uda mi się zrobić dopiero wieczorem), ale muszę się upewnić chociaż, czy wiem, które kotki mam ogłaszać:

1. Rudy
2. Dymny
3. Buraska
4. Burasek bez ogonka

Tak?

Wysłałam Ci wczoraj na pw opisy kociaków. Nie dostałaś?

Nie

Może sprawdź, czy masz w wysłanych.

Bąbelek odkrył dziś jakim jest przystojnym kociakiem;) Zobaczył swoje odbicie w lustrze i bardzo spodobało mu się przeglądanie w nim. Jego drugim ulubionym zajęciem jest drapanie po brzuszku. Kładzie się na pleckach i patrzy z wymownym spojrzeniem " dalej podrap mnie, a ja Ci się odwdzięczę głośnym mruczeniem." Zupełnie bezstresowy kociak.

Szukamy pilnie tymczasu dla 3 kociaków czarnych, które są w Koterii, mają tylko tydzień!!!

Będę wdzięczna za kilka słów o burasku bez ogonka na potrzeby ogłoszeń :-)

.

wejaga pisze:Będę wdzięczna za kilka słów o burasku bez ogonka na potrzeby ogłoszeń .

Bardzo milutki, cichutki, grzeczny. Lubi głaski, bawić się piłeczką, myszką. Jest czyściutki, wie do czego służy kuwetka. Ma rozbrajające spojrzenie, takie na zasadzie: czy te oczy mogą kłamać

Efcia1 pisze:
wejaga pisze:Będę wdzięczna za kilka słów o burasku bez ogonka na potrzeby ogłoszeń .

Bardzo milutki, cichutki, grzeczny. Lubi głaski, bawić się piłeczką, myszką. Jest czyściutki, wie do czego służy kuwetka. Ma rozbrajające spojrzenie, takie na zasadzie: czy te oczy mogą kłamać

Dzięki. Dymny, rudy i buraska mają już troszkę ogłoszeń. Burasek będzie miał wkrótce :ok:

O rudziaszka i dymnego już ktoś dzwonił

Wiedziałam, że tak będzie

A o Tosię nikt nie dzwoni?

Tosia dzisiaj zrobiła rzadką kupę i jeszcze na dodatek całe nogi w niej umorusała. Wymyłam te nogi w umywalce ale kociego szamponu nie mogłam znaleźć więc musiałam użyć mydła. Mam nadzieję, że nic swędzieć jej nie będzie.

Teraz się cała pucuje.

Kociaki z Kajetan - JUŻ 13 MA DT!!! SZUKAMY DS!!!

Kto przegląda forum