» Wto sty 20, 2009 10:07
Spokojnie.
Faktycznie schronisko odnosi się z dużą nieufnością do ogłoszeń, zwłaszcza ogłoszeń kotów. Akucha bardzo długo zabiegała o zaufanie, zanim pozwolono jej ogłaszać psy.
m&j w pełni się z Tobą zgadzam, że media to potęga i boli mnie, że schronisko nie wykorzystuje ich możliwości. Ale wynika to z lęku przed pomówieniami, a nie z chęci ukrycia zagłodzonych zwierząt.
W końcu mi wolno przychodzić do schroniska, choć wszyscy wiedzą, że gdy coś mi się niepodoba, mówię o tym głośno.
Schronisko jest też codziennie otwarte od godziny 9.00 do 17.00, a w soboty i niedziele od 10.00 do 17.00. Każdy może sam zobaczyć jak wygląda sytuacja.
Wiadomo, że w żadnym schronisku zwierzaki nie będą zadbane, jak domowe pupilki, ale pracownicy odpowiedzialni za zwierzęta robią co w ich mocy. To na prawdę ludzie, którzy traktują swoją pracę z sercem, a nie jest to przecież praca łatwa i przyjemna.