pamiętnik Poldka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro sty 04, 2012 7:43 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze:Cześć Michał, cześć Cypek
Ja też nie rozumiem tego upodobania gremlinów do makaronu, chleba i pierogów. Też wolę mięso, a najlepiej kurzą cycynę. Ale wołowe tez lubię i jak Duża ugotuje udko z kuraka. Wtedy my mamy mięsko, a Duża to sobie doprawia i ma rosołek.
A z tymi liczbami to kompletnie nie rozumiem o co chodzi bo Duża jeszcze mówi, że jakbyśmy trafili to będzie dom z wolierą dla kotów. Taka woliera to żebyśmy sie mogli wietrzyć nie na oknie tylko na trawce. Nie bardzo wiem na czym to polega ale dobrze brzmi. Tylko dalej nie wiem co do woliery mają jakies liczby. Chociaż domyślam się, że woliery przy oknie to Duża postawić nie może.
A dzisiaj gremliny rozpirzyły Dużej myszkę. No w końcu myszki służą do zabawy. Tylko Duża marudziła, że teraz musiała podłączyć taką myszkę z kulką i gorzej jej komputer chodził. No nie wiem, kulki to my też lubimy. A tej od myszki wcale ale to wcale nie widać. Chybamusze pogadać z gremlinami żeby tą myszkę też rozebrać i zobaczyć co ma w środku, no konkretnie tą kulkę.

Z tymi liczbami to jest tak: z kilkudziesięciu liczb trzeba wybrać kilka, wpisać te liczby na specjalna kartkę, zanieść do takiej budki, zapłacić a potem w telewizji obejrzeć, czy maszyna losująca wybrała te liczby czy inne. Im więcej naszych liczb maszyna wylosuje tym więcej pieniążków dostanie Duża w tej budce, w której była poprzednio. Za wygrane pieniążki można kupić fajne rzeczy, im więcej pieniążków tym więcej fajnych rzeczy mozna kupić, i jedzonko i zabawki, niektórzy nawet mogą kupić własne domki z wolierą dla kotków.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sty 05, 2012 11:08 Re: pamiętnik Poldka

Hmm, kilkadziesiąt liczb to chyba zbyt dużo jak na moje możliwości. Spróbuję pogadać z gremlinami ale wątpię czy one coś wymyślą... chociaż w skakaniu są dobre. A taka woliera to by się przydała. Ale i tak Duża nam obiecała w tym roku nowy drapak. Stary gremliny załatwiają na amen.
Duża czeka teraz na karmę dla nas. Podobno znowu ma przyjechać taku DUUUUŻY worek :P
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sty 05, 2012 11:20 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze:Hmm, kilkadziesiąt liczb to chyba zbyt dużo jak na moje możliwości. Spróbuję pogadać z gremlinami ale wątpię czy one coś wymyślą... chociaż w skakaniu są dobre. A taka woliera to by się przydała. Ale i tak Duża nam obiecała w tym roku nowy drapak. Stary gremliny załatwiają na amen.
Duża czeka teraz na karmę dla nas. Podobno znowu ma przyjechać taku DUUUUŻY worek :P

no to będzie duuuuża wyżerka :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sty 05, 2012 22:50 Re: pamiętnik Poldka

Duża dzisiaj dzwoniła tam do tej firmy, jedzonko przyjdzie dopiero we wtorek albo środę bo mieli inwentaryzację :( Ja się tak nie bawię. Czy oni nie wiedzą, że tu stado głodnych pyszczków czeka? Duża nam dzisiaj kupiła mięsko i trochę konserw na "dożarcie dla gremlinów". Mięsko lubimy wszyscy ale gremliny jak wszystkie dzieci lubią fast food. Tylko Duża nie dołącza zabawki do każdej miseczki jedzonka. No inna sprawa, że zabawek to my mamy dużo tylko czasem gremliny chowają je pod łóżko albo komodę.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 07, 2012 21:55 Re: pamiętnik Poldka

Duża ma wolne. A że pogoda jest dobra do siedzenia w domu to siedzi z nami i co chwilę ktoś z nas pakuje się jej na kolana. końcu przecież kolana Dużej od tego są. No ja na kolana Dużej nie wchodzę ale śpię w łóżku. Najczęściej na poduszce za Kacprem albo gremlinem. No co ja mam ryzykować, że mnie Duża przez sen wymizia. A bo nie napisałem, jak Duża ma wolne to dłużej śpimy. Właściwie nic ciekawego się nie dzieje, tylko za oknem znowu sypie śnieg.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 08, 2012 10:18 Re: pamiętnik Poldka

U nas Poldusiu też wszyscy w domu siedzą, bo pogoda paskudna. Żeby to jeszcze śnieg za oknem leżał, a tu deszcz i wiatr, wiatr i deszcz, brrrr. A Ty się Poldeczku ciągle tak tego miziania obawiasz?
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 13, 2012 20:49 Re: pamiętnik Poldka

Przyszło :dance: przyszło :dance: przyszło :dance: Przyszło jedzonko i żwirek.
Duża od razu wymieniła nam żwirek w kuwetach. Wiecie co to znaczy świeża kuweta? Z czyściutkim i pachnącym żwirkiem?
Od razu też podzieliła jedzonko na "nasze" i "piwniczne". W końcu piwniczki też muszą coś jeść, a jedzonka w piwnicy też były reszteczki. Gremliny jak zobaczyły i wywąchały otwarty worek to nabrały ogromnego apetytu.
Ja zwyczajnie nie lubię być dotykany ale chętnie się przytulam do nóg Dużej jak ona już śpi. Jak nie śpi to wolę nie bo pewnie chciałaby mnie pogłaskać. A łóżko jest takie ... zachęcające, miękkie i ciepłe.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 13, 2012 22:30 Re: pamiętnik Poldka

To super. Smacznego Poldusiu dla ciebie, Gremlinów i piwniczków :)
I jestem pewna, że któregoś dnia polubisz głaski Dużej :ok: :ok: :ok:
A jak się czuje Duża?
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 15, 2012 7:14 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze:Przyszło :dance: przyszło :dance: przyszło :dance: Przyszło jedzonko i żwirek.
Duża od razu wymieniła nam żwirek w kuwetach. Wiecie co to znaczy świeża kuweta? Z czyściutkim i pachnącym żwirkiem?
Od razu też podzieliła jedzonko na "nasze" i "piwniczne". W końcu piwniczki też muszą coś jeść, a jedzonka w piwnicy też były reszteczki. Gremliny jak zobaczyły i wywąchały otwarty worek to nabrały ogromnego apetytu.
Ja zwyczajnie nie lubię być dotykany ale chętnie się przytulam do nóg Dużej jak ona już śpi. Jak nie śpi to wolę nie bo pewnie chciałaby mnie pogłaskać. A łóżko jest takie ... zachęcające, miękkie i ciepłe.

A jakie jedzonko do Was przyszło?

Oliwka zaciekawiona

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie sty 15, 2012 18:05 Re: pamiętnik Poldka

Tym razem Duża kupiła nam Matisse "kurczak z ryżem" i Applaws z kurczakiem. Duża nam to miesza żeby nam się smaki nie znudziły. A poprzednio był Matisse "drób z warzywami" i RC odkłaczający. Teraz znowu mamy zapas na jakis miesiąc. Duża to pakuje do szczelnych pojemników takich po 3 kg i otwiera w w razie potrzeby. Tak, że 20 kg wyżerkę to mamy tylko raz w miesiącu.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 15, 2012 19:14 Re: pamiętnik Poldka

Zdjęcia rozczulające, jak zwykle :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 15, 2012 19:32 Re: pamiętnik Poldka

8O łojzicku, Poldek leży brzuchem do góry??? toż to siok!
i najwyższy czas na to, żeby mu się w tym przyciasnym łebku poustawiało normalnie i przekonał się do głaskania... Bo skoro wywala kadłubek, to znaczy, że ufa. To niech zaufa całkiem! dobrze na tym wyjdzie :)
KotkaWodna
 

Post » Pon sty 16, 2012 7:40 Re: pamiętnik Poldka

Poldusiu, ale masz piękne podwozie :1luvu: :ryk: :ryk: :ryk: :1luvu:
To kłębowisko kociego futra na pozostałych zdjęciach tak uroczo wygląda, widać, że koty ogólnie bardzo zadowolone z życia, nie tylko z dobrego jedzonka :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sty 19, 2012 21:07 Re: pamiętnik Poldka

Ostatnio mamy dni odwiedzin. Wczoraj odwiedziła nas ciocia Marysia. Poszedłem ja nawet zobaczyc ale potem, tak na wszelki wypadek wolałem się schować pod łóżko. Towarzystwa dotrzymywała mi Gemma. Za to gremliny z upodobaniem bawiły się zabawkami przyniesionymi przez ciocię Marysię. One to się niczym nie przejmują. Agatka, Kacper, a nawet Miła i Malwinka też poszli się bawić.
Dzisiaj była u nas z wizytą taka znajoma naszej Dużej. Zachwycała się Miłeczką, że taka grzeczna. Mną się nie zachwycała, ja też jestem grzeczny ale wolałem wejść pod łóżko.

Obrazek Obrazek Obrazek

A to specjalnie dla Ciebie ciociu Ewar
Obrazek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 20, 2012 7:17 Re: pamiętnik Poldka

och Poldusiu, nawet nie wiesz, jak bardzo chciałam Cię poznać i pozachwycać się Tobą a Ty tylko mignąłeś mi w progu, szkoda, może następnym razem, co?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości