Był głodny.Chory senior Sasza prosi o datki na leki i karmę.

Sorry

przecież to ma być na kolację!
mam nadzieję ,że będzie Saszce smakowało!

W pierwszych dniach,to Sasza nawet na indyczą pierś gotowaną się rzucał,ale potem mu zapał miną :lol:

Rybkę dostanie wieczorkiem,to u nas czas dla wszystkich na ekstra przekąski.
Obiecuje foty! :lol:

oj będzie miał Saszka wyżerkę, ciekawe jak rybka mu będzie smakowała?
mój Emir za rybę to by się dał pokroić w plasterki, tak lubi ryby - ale mu nie wolno, czasem skubnie kawałeczek dla smaku, oblizywania potem jest jak za całą michę :ryk:

Moje koty też lubią rybkę ale takich luksusów jak pstrąg nie dostają :lol:

PearlRain pisze:oj będzie miał Saszka wyżerkę, ciekawe jak rybka mu będzie smakowała?
mój Emir za rybę to by się dał pokroić w plasterki, tak lubi ryby - ale mu nie wolno, czasem skubnie kawałeczek dla smaku, oblizywania potem jest jak za całą michę

Czemu rybki nie może?
Rybka jest zdaje się dietetyczna,nie uczula...tak mi się wydaje...

Legnica pisze:
PearlRain pisze:oj będzie miał Saszka wyżerkę, ciekawe jak rybka mu będzie smakowała?
mój Emir za rybę to by się dał pokroić w plasterki, tak lubi ryby - ale mu nie wolno, czasem skubnie kawałeczek dla smaku, oblizywania potem jest jak za całą michę

Czemu rybki nie może?
Rybka jest zdaje się dietetyczna,nie uczula...tak mi się wydaje...

nie uczula, ale mój emeryt ma problemy jelitowe i nerkowe może jeść tylko renala zmieszanego z intestinalem, inne jedzenie przelatuje przez kota z prędkością światła :wink:

u niego przez 14 i poł roku żołądek się napracował teraz tylko emeryturka i dieta :mrgreen:

Już po kolacji? Jak przyjęto pstrąga?

Dopiero wróciłam do domu.Byłam też u weta,tam niestety znów ktoś przywiózł kota po wypadku.Powinno się tych co to tak beztrosko wypuszczają swoje koty na spacery,obdarowywać fotkami w jakim stanie kot kończy ten spacer...wrrrrr...
Załatwiłam tylko to co najpilniejsze,reszta w poniedziałek.
Czyli ponowne badanie kału,niestety znaleziono jeszcze jeden rodzaj jaj jakis robali(oczywiscie nazwy nie pamiętam)profender ponoć na te nie działa,wiec Sasza dostanie jeszcze jeden preparat odrobaczający,dzisiaj wet z tego całego zamieszania nie mógł znaleźć,ale rozumiem,w poniedziałek wezmę porcje dla Saszy(oczywiście nazwy preparatu też nie pamietam,chyba na b...).Oprócz tego JEST JUZ ENISYL

mam,dzisiaj zapodam pierwsza dawkę :ok:

mam wielką nadzieję ze za jakis czas Sasza nie bedzie juz taki zafuflany i siorbiący.
Enisyl ma dostawać 2xdziennie i 1xdziennie wzmacniacz,sporo mokrej bedzie nam potrzeba,dopóki Sasza będzie chciał jesć preparaty z mokrą,nie bedę go stresować pakowaniem na siłę do pysia.

też zapytam czy kolację Saszy już podano? :mrgreen:

no nie podano,bo dopiero zdjeto buty :lol:

Legnica pisze::lol: no nie podano,bo dopiero zdjeto buty

teraz doczytałam :wink:

gapa ze mnie :oops:

Zaleta ryby jest taka że można samemu zjeść

komplet zakupów dla Saszy

iiiiiiii...podano kolację

skończyło się???

może gdzieś jest dokładka???

jednak nigdzie nie ma

mniam...mniam...dobre było

I jeszcze jedna dobra wiadomość,Sasza otrzymał pomoc z forumowego fundusze immunologicznego im. Kotki Rozalki w wysokosci 58zł,z tych środków bedzie pokryty koszt preparatu Enisyl-F.

dał radę całego pstraga? a jak podano gotowany czy pieczony w folii? :ok:

ciesze się że Saszka dostał wsparcie :ok:

czy mlaskanie sąsiedzi słyszeli? :ryk:

Był głodny.Chory senior Sasza prosi o datki na leki i karmę.

Kto przegląda forum