Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 03, 2018 8:56 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:Ja zabiorę Tole i Julke na krew w poniedziałek. Chyba ze ktoś by chciał wcześniej.

Ola, julke to na spokojnie. Mysle ze Lili pilniejsza. Martwie sie o te nerki.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 03, 2018 8:57 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

mgska pisze:podsumuje moze jaki leki rano, a jakie po południu.

Rano (jak najwcześniej):
Julka - 1 tabl thiafeline
Lili - 1/4 unidox
Lubo - 1 tabl hemodol
Psotka - 1/4 aniclindan

Po południu (jak najpóźniej):
Julka - 1 tabl. thiafeline, 1/2 benakor
Lili - 1/4 unidox, 1/4 hemovet
Lubo - 1 tabl hemodol
Prostka - 1/4 aniclindan
Bunia - 1/4 summamed

Nie piszę już o suplementach

Wszystkie koty mogą dostać te leki w kabanosach? Czy któryś nie lubi/nie może?
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 03, 2018 10:19 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dziś o 16-tej do wspólnego domu jadą Rosie i Harry
Adopcja potwierdzone, więc będę dziś w kociarni do ok 17 pewnie - jeśli jest problem z podjechaniem na wieczorne leki - to mogę podac o 17, ale nie później, bo będę musiała wracać do domu
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 03, 2018 10:46 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Uwaga:
Lili dostała już dzis ode mnie hemovet. Źle doczytałam.
Nie dawajcie jej już wieczorem.
Doczytałam że ona po tym leku może tak pić.
Ostatnio edytowano Sob lut 03, 2018 15:18 przez Pietraszka, łącznie edytowano 1 raz

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8711
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lut 03, 2018 12:20 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

mgska pisze:
olala1 pisze:Ja zabiorę Tole i Julke na krew w poniedziałek. Chyba ze ktoś by chciał wcześniej.

Ola, julke to na spokojnie. Mysle ze Lili pilniejsza. Martwie sie o te nerki.


Myle te dwie panie cholera, nie wiem czemu. ok to Lila i Tola pojedzie. Co badać Lili oprocz nerkowego?
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 03, 2018 14:56 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dziewczyny, problem mam.
Zobowiazalam się do podania leków jutro wieczorem. Ale. Od dzisiejszego ranka coś mnie rozkłada z godziny na godzinę. Mojego małżonka zresztą też. Jesteśmy teraz w Gliwicach, u rodziców K., gdzie porzucamy dzieci i jutro rano ruszamy do Łodzi. Podjedziemy po Lubo oczywiście, ale ja nie wiem czy dam radę podjechać potem raz jeszcze, jeśli będę się czuła tak zdechle jak teraz to szczerze watpie. Jeśli mogę leki podać 15-16, tak jak będziemy po Lubo to nie ma problemu, jeśli nie to kicha...
Istnieje szansa, ze jutro obudzę się jak mlody Bóg, jestem pod opieką teściowej i wiecie rozumiecie, już się gotuje dla nas rosołek zdrowotny, popijam sok z czarnego bzu i została mi zaproponowana nalewka z czosnku niedzwiedziego, a także z pigwy i czegoś jeszcze, grzechem byłoby nie wyzdrowieć :strach: No ale nie jestem w stanie na dziś sie określić jak się to skończy... Przepraszam :placz:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 03, 2018 16:46 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Tak się szczęśliwie złożyło, że mieszkam na Teofilowie - ok 10 minut jazdy samochodem od Kociarni i może mogłabym zaproponować swoją pomoc w kwestii podawania leków słodziakom np. wieczorami. Co prawda dotąd tego nie robiłam ale może podjechałabym jutro i w poniedziałek (zobaczę jak i co) i później w razie potrzeby mogłabym jeździć z odsieczą? :D

Magda lena

 
Posty: 120
Od: Czw gru 14, 2017 14:15

Post » Sob lut 03, 2018 16:48 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Magda lena pisze:Tak się szczęśliwie złożyło, że mieszkam na Teofilowie - ok 10 minut jazdy samochodem od Kociarni i może mogłabym zaproponować swoją pomoc w kwestii podawania leków słodziakom np. wieczorami. Co prawda dotąd tego nie robiłam ale może podjechałabym jutro i w poniedziałek (zobaczę jak i co) i później w razie potrzeby mogłabym jeździć z odsieczą? :D
super :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8711
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lut 03, 2018 17:04 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dyżur dzisiejszy:
dłuuugi :) zaczęło się od podania leków chorutkom, a potem wycierania siuśków na ogólnym :twisted: (chyba z pięć sztuk - trzy przy drzwiach od kuchni, jeden przy drzwiach Mikiego i jeden już nie pamiętam gdzie).
Towarzystwo z ogólnego głodne jak wilki. Dostały smillę rybną, tę, co została z wczoraj, Ptyś i Lubo dostali też gourmeta.
Bunia kicha, ale tak jakby na sucho.
Brzunia leżała sobie prz tablicy, a potem w domku. Jenek buczał na mnie, że głodny, a ja najpierw Buni daję ;)
W kuwetach ok.

Psotka też dostała rybkę w smilli - ładnie jadła, ale trochę zostawiła, a potem dałam jej tackę Nature coś tam - pojadła, ale nie wszystko :( zobaczcie, jak będzie wieczorem. Kupy brak.
Mike wygłodniały i niedopieszczony, zjadł ładnie swoje jedzonko. Dwia ładne kupon w kuwecie.

Szpitalik:
Julka słabo z apetytem, trochę zjadła swojego jedzonka, trochę chrupek, trochę cosmo kurczaka, ale nie za wiele - dołóżcie jej coś na wieczór. (Pomyślałam sobie, że może jej zamówić Toveta mokre i suche, żeby miała to samo - łatwo będzie wtedy ocenić, czy jej to szkodzi,czy nie, a tak dostaje inne suche i inne mokre). Posłanko w koszyku, w którym leży miała całe w zwymiotowanych kłaczkach - wymieniłam jej. W obu małych kuwetach (w tym na szafce) małe, ale ładne komplety.

Lili ładnie zjadła katovita sensitive, baaardzo jej smakowało, a potem dostała troszkę kurczaka - też chętnie zjadła. Uważajcie na nią z lekami, bo wypluwa - dziś znalazłam w jej posłanku wyplutą 1/4 Hemovetu :( Kupy brak.

Tola na moje oko ma rujkę, że ho,ho. leki zjadła ładnie, apetyt super. W kuwecie komplet.

Podłogi umyte wszędzie, w łazience moczą się dwie kuwety - jedna z ogólnego przy szafie, a druga, którą dziś dostaliśmy od p. Magdaleny - dziękujemy :) - na ogólnym stoi też drapak z budką - również od p. Magdy <3, która dziś nas odwiedziła i wybawiła nasze stworki na ogólnym :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8711
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lut 03, 2018 17:15 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Magda lena pisze:Tak się szczęśliwie złożyło, że mieszkam na Teofilowie - ok 10 minut jazdy samochodem od Kociarni i może mogłabym zaproponować swoją pomoc w kwestii podawania leków słodziakom np. wieczorami. Co prawda dotąd tego nie robiłam ale może podjechałabym jutro i w poniedziałek (zobaczę jak i co) i później w razie potrzeby mogłabym jeździć z odsieczą? :D

Magda byloby super, moze byscie sie dogadaly z Kasik30 ona tez mieszka na teofilowie to by Ci pozyczyla klucz na niedzielę.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 03, 2018 17:29 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Wezme środę
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 03, 2018 18:12 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:
Magda lena pisze:Tak się szczęśliwie złożyło, że mieszkam na Teofilowie - ok 10 minut jazdy samochodem od Kociarni i może mogłabym zaproponować swoją pomoc w kwestii podawania leków słodziakom np. wieczorami. Co prawda dotąd tego nie robiłam ale może podjechałabym jutro i w poniedziałek (zobaczę jak i co) i później w razie potrzeby mogłabym jeździć z odsieczą? :D

Magda byloby super, moze byscie sie dogadaly z Kasik30 ona tez mieszka na teofilowie to by Ci pozyczyla klucz na niedzielę.



Nie ma problemu z kluczami. Mam jednak pewne obawy czy ogarnę sama podanie leków :oops: wcześniej sama tego robiłam :oops:

Magda lena

 
Posty: 120
Od: Czw gru 14, 2017 14:15

Post » Sob lut 03, 2018 19:04 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dyżury ury

Niedziela (04.02) - dilah
poniedziałek (05.02) -pyma
wtorek (06.02) - mgska
Środa (07.02) - olala1
Czwartek (08.02)-danulka
Piątek (09.02)-
Sobota (10.02) - Kasik30
Niedziela (11.02)- Pietraszka
poniedziałek (12. 02) -
wtorek (13.02) -
środa (14. 02)-
Czwartek (15.02)-
Piątek (16.02)-
Sobota (17.02)-
Ostatnio edytowano Nie lut 04, 2018 11:58 przez pyma, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob lut 03, 2018 19:14 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Iza, a co z przyszłą niedzielą? Gdzieś się zapodziała ;) czyli stała się poniedziałkiem ;) a ja bym ją chciała :)

Kochani i bardzo potrzebuję dużą klatkę. Kto ma?

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8711
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lut 03, 2018 20:08 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Pietraszka pisze:Iza, a co z przyszłą niedzielą? Gdzieś się zapodziała ;) czyli stała się poniedziałkiem ;) a ja bym ją chciała :)

Kochani i bardzo potrzebuję dużą klatkę. Kto ma?

W przyszłą niedzielę kociarnia zamknięta, nie pracujemy zgodnie z ustawą :ryk:
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura i 25 gości