Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 03, 2017 14:23 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżury



niedziela (03.09) - Pietraszka
poniedziałek (04.09) - Pinezkowa
wtorek (05.09) - ???????????
środa (06.09) - Duszek686
czwartek (07.09) - pyma
piątek (08.09)-
sobota (09.09)-
niedziela (10.09)-
poniedziałek (11.09) -
wtorek (12.09) -
środa (13.09) -
czwartek (14.09) -
piatek (15.09) -
sobota (16.09) -

Prośba o wpisy, kto może. Ja w tym tygodniu mogę w każdy dzień oprócz wtorku :?
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie wrz 03, 2017 16:20 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Ja we wtorek też nie mogę :(

Dziś byłąm na chwilę po fanty z bazarku swoje i dla kocki - i niestety Węgielek jest chory i wg mnie on miał dziś temperaturę więc trzeba byłoby go pokazać w lecznicy :(
Aga pewnie więcej napisze, ja byłam tylko przez jakieś 20 minut, ale Węgielek leżał na szafie przy szpitaliku i nie miał ochoty nawet się ruszyć. Zjadł chyba ładnie, ale uszy mocno ciepłe :(
Lolek oczka miał dziś ładne, nie wiem jak z samopoczuciem, bo jak przyszłam to leżał na klatce i oddawał się drzemce
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 04, 2017 6:01 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Generalnie dyżur spokojny, Złomek na ogólnym ok.w kuwetach na ogólnym ładne komplety.
U Li kupa niezła.
Trójca spokojna i chętna do zabaw i mizianek, w kuwetach ok.
Lolek aktywny, latał po klatkach, po szafkach, z oczu nic się nie lało, przy mnie nie kichał. Kupa u niego pól na pół.
W klatkach duże kupy i ładne siki.
Róża wyszła na chwilkę z klatki, pospacerowała trochę, ale Lolek chciał ją ganiać, więc wróciła do siebie - na czas sprzątania w szpitaliku można jej tę klatkę otwierać. Diana nie chciała wyjść, ale się długo mizialiśmy i było ok.
Marian podkręcony, najpierw się miział, a potem mnie ugryzł w rękę (na szczęście nie mocno, ale nie było to łagodne :(

Węgielek chory, leżał cały dyżur na kartonach w pudełku styropianowym - dałam mu 1/3 Immunitu, ale trzeba go pokazać w lecznicy - tylko ja nie mam kiedy :( chyba, że we wtorek rano.
Wyprałam trochę narzutek, bo były osikane.
Umyłam klatkę po Złomku oraz trzy kontenerki ze szpitalika - suszą się w łazience - prośba, żeby jak wyschną poskładać je i wynieść do składziku.
Przywiozłam legowisko, jest na biurku - Złomek testował :mrgreen: chyba jest ok :twisted:

Kicia miziasta, poleżałyśmy i posiedziałyśmy trochę razem - Mela ją za to ganiała :( zazdrośnica.
Na dziś został jeden zastrzyk Złomkowi do podania - leży w kuchni pod talerzykiem. Skończył się enzym dla Li.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon wrz 04, 2017 10:51 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Ja zabiorę dzisiaj Węgielka do lecznicy.

nadal dyżur jutrzejszy nieobstawiony !!!
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon wrz 04, 2017 12:03 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Iza, dziabnij przy okazji Złomka ostatnim zastrzykiem, pliiiiz :201494
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Pon wrz 04, 2017 12:43 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

To ja wpadnę jutro, ale na krótko ok?

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon wrz 04, 2017 18:18 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

dzisiaj było raczej czysto, nigdzie nie było narzygane, ani nalane poza kuwetą i czułam się trochę smutna z tego powodu (ironia) 8)
koty dostały felixa oprócz Lolka, który miał malownicze rozbryzgi w kuwecie i musimy naprawdę przestrzegać jego diety; oraz Li, która miała w kuwecie piękny urobek :ok: brzydko w kuwecie miał też Marian i Róża, którym wsypałam gastro suche, ale mokre dostali felixa.
nie wiem, po co ktoś Róży rozpisał Zylkene - kicia jest normalna, garnie się do ludzi, chce zwiedzać, ma ochotę na zabawę, tylko nie lubi kociego towarzystwa, a na to Zylkene nie pomoże, więc ja bym jej tego nie podawała. Diana za to potrzebuje Zylkene bardzo, bo się bardzo wycofała, może nawet by jej dawać to niebieskie...? chrupki dostała calms.
Lolek i Węgielek pojechali do weta, Iza napisze pewnie więcej.
Kicia miziasta, bawiła się myszką kocimiętkową, Mela śledziła kran z wodą, Złomek żebrał o jedzenie wespół z Ozzym, Ptyś próbował rozczesać dready językiem, ale nie mógł sięgnąć, a Katia chciała na ogólny.
dostawiłam w mniejszym pokoju i kuwetę i miskę z wodą, bo jak się dokłada kota, to trzeba zapewnić więcej tych surowców - nie zapominajmy o tym, proszę.
Lolek z dziewczynami się ładnie dogaduje, Cola jest prze-cu-dow-na, ja się zakochałam na zabój :1luvu:

na ogólnym ktoś nadal ma sraczkę, ale nie wiem kto, na pewno nie Mela, bo przy mnie zrobiła ładnie, ale ktoś podczas dyżuru nawalił kilka placków - może komuś się uda przyobserwować który to 8)
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Pon wrz 04, 2017 18:45 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżury


wtorek (05.09) - Pietraszka
środa (06.09) - Duszek686
czwartek (07.09) - pyma
piątek (08.09)-
sobota (09.09)-
niedziela (10.09)-
poniedziałek (11.09) -
wtorek (12.09) -
środa (13.09) -
czwartek (14.09) -
piatek (15.09) -
sobota (16.09) -
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon wrz 04, 2017 19:04 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Węgielek dostał:
- antybiotyk 1/2 tabletki 1 x dziennie przez 10 dni
- przeciwzapalny 1 tabletka 1xdziennie przez 4 dni, sorry ale zapomniałam nazw leków :roll:
w weekend trzeba z nim jechać na kontrolę i obserwować czy nic złego się nie dzieje.
Wszytko napisane na tablicy, leki w szufladzie w biurku.
Węgielek ma gorączkę i wyciek z nosa, ktoś go ugryzł w dupę i zrobił mu się wrzód, który Ania wycisnęła.

Lolek dostał:
- enzymy - dodawać do jedzenia 1 kapsulkę,
- vit B12 w zastrzyku na 5 dni
- zylexis dziś, trzeba będzie mu powtórzyć w środę - jest w lodówce.
Za tydzień 13/09 trzeba z nim jechać na kontrolę i ostatnią dawkę zylexisu.
Leki rozpisane nad zlewem w szpitaliku, leki leżą przy zlewie.
Dodatkowo trzeba mu dawać jeden rodzaj jedzenia, bo rozwolnienie może mieć od ciagłych zmian, dlatego ma dostawać greenwodsa suchego i mokrego whiskasa... tak whiskasa, na wolności pewnie nic lepszego nie dostawał więc możliwe, że dobrze na niego zareaguje, musimy sprawdzić.
Ania sprawdziła to łzawiące oko i wyszło na to, że ma zapchany kanalik.

Oba chłopaki bardzo przeżyły wycieczkę, Lolek zrobił kupę w drodze do lecznicy, po powrocie poszedł od razu spać a Węgielek nie chciał wyjść z transportera :| musiałam go w końcu wyjąć
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon wrz 04, 2017 19:43 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Ale na wolności tez nie wiemy jaką miał Lolek kupę. Może ma alergię pokarmowa albo coś z trzustka. On chyba nie miał usg, a badania krwi pod kątem trzustki? Whiskas mu raczej nie pomoże :(

edit: jeszcze tarczycowe może być
Ostatnio edytowano Wto wrz 05, 2017 8:07 przez olala1, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5307
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 04, 2017 19:47 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dzięki Iza że z nimi podjechałaś

Ja w środę podam Lolkowi Zylexis
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 05, 2017 8:33 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

już wiem, o czym zapomniałam - nie wsypałam żwiru do pojemnika w szpitaliku, zostało ledwo na dnie - Aga, przepraszam :oops:
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Wto wrz 05, 2017 9:08 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

A jak Katia i jej bębenek?
Jak u nich w kuwetach - komplety?
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 05, 2017 11:18 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżur spokojny, w kuwetach na ogólnym mało, bo byłam rano, dwie kupy tylko były, ale ładne.
Węgielek w domku leży, nie jest gorący - więc chyba mu lepiej, leki zjadł ładnie, a potem jeszcze dostał dokładkę :)
Lolek nie był zachwycony Wiskasem ani zastrzykiem, ale jakoś przeszło :twisted: w kuwecie u niego kupa jedna, miękka.
U reszty towarzystwa ok.
Kati brzuszek pękaty, dałam jej espumisan i wymasowałam brzuchola.
U Li kupa ładna.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto wrz 05, 2017 12:11 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

A to z niedzieli - Złomek zadziwiony swoimi zdolnościami do wspinaczki :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości