Wro - Mrunia ma DS...niestety FIP [*]

w górę

Mrunia uwielbia suchą karmę sanabelle dla DUŻYCH RAS KOTÓW

takie wielkie chrupki jak jej glowa prawie :-)

Mrówka wybrzydza....animonda carny beee....teraz rossmannowy winston cacy...
:-)

a najfajniejsze jest legowisko na kocu i patrzenie na chomika Marchwacza.....

dagmara-olga pisze:Mrówka wybrzydza....animonda carny beee....teraz rossmannowy winston cacy...
a najfajniejsze jest legowisko na kocu i patrzenie na chomika Marchwacza.....

ja mam teraz chorego kotka z NFZ, bardzo przeziębiony, ale okropnie głodny, pierwszy dwa tygodnie wsuwał takie ilości

aż tu nagle alarm..... kotek nie je , wterynarz, nie ma nic niepokojącego , co robić, podsuwam coś innego , hurrrra kot je !!!! a jemu się chciało winstonowych kiełbasek i tacki z indykiem :piwa:

a jadł nie byle co bo mokrą Bozita i suche Royala ,
wczoraj późnym wieczorem po trzech galeriach jeździłam w poszukiwaniu rossmanowskich kocich kiełbasek :oops:

kultowy i już OSTATNI zestaw szczęścia Kocura Kefira czeka tu:

viewtopic.php?f=20&t=105991

Księżniczka Mrówka czeka....

pamiętajcie o niej....

pamietamy

Kurcze, ja niewiem jak to możliwe... tak piękna kicia i nie ma chętnych :evil:

Nie wiem, może ogłoszenia jakoś przeredagować :roll:

jest śliczna. delikatna. może jednak po prostu już za stara, bo nie kociaczek i zbyt zwykła...

zdrowa, szczepiona, po sterylce, po opieką weta i na dobrej karmie.
powtórzę - dość delikatna i wrażliwa, obcych się boi - i obserwuje z daleka.Robi się coraz śmielsza ale nie nakolankowa ale jak zaufa (na co trzeba czasu) - szaleje w zabawie.
Kochana, nienachalna, cicha, nie niszczy niczego, nie drapie mebli (no kiedyś jej się zdarzała, ale woli dywan :-)

)
Troszkę grymasi przy jedzeniu ale dwa gatunki chrupek stale lubi. Malutko je, dużo śpi ...
Ślicznie korzysta z kuwetki.

dagmara-olga pisze:jest śliczna. delikatna. może jednak po prostu już za stara, bo nie kociaczek i zbyt zwykła...

zdrowa, szczepiona, po sterylce, po opieką weta i na dobrej karmie.
powtórzę - dość delikatna i wrażliwa, obcych się boi - i obserwuje z daleka.Robi się coraz śmielsza ale nie nakolankowa ale jak zaufa (na co trzeba czasu) - szaleje w zabawie.
Kochana, nienachalna, cicha, nie niszczy niczego, nie drapie mebli (no kiedyś jej się zdarzała, ale woli dywan )
Troszkę grymasi przy jedzeniu ale dwa gatunki chrupek stale lubi. Malutko je, dużo śpi ...
Ślicznie korzysta z kuwetki.

Na pewno nie za stara! Przecież tyle już dorosłych kotów udało nam się wyadoptować :roll:

Rzeczywiście kotki nakolankowe mają największe szanse ale i płochliwe już poszły do swoich dobrych domków.
Mniejmy nadzieję że znajdzie się i dla niej. Szkoda bo jest już bardzo długo u Was i im dłużej tym dla niej większe przeżyciem bedzie rozstanie :cry:

Musi trafic do naprawdę doświadczonego a przezde wszystkim cierpliwego domku, żeby miała czas na zaklimatyzowanie się :ok:

święte słowa....

Mrówa w górę :ok:

Mróweczko! podpowiedz mi komu mamy Cię oddać

nauczyła sie spać na stoliku, obserwuje co dostaje do jedzenia chomik, i te TO chce, szczególnie jeśli to szyneczka...

Wro - Mrunia ma DS...niestety FIP [*]

Kto przegląda forum