Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Basia się rozkręcila troszkę ale nadal nie lubi zbyt wielkiego zamieszania

a Rysia... Rysia nadal rozrabia :ryk:

Teraz ma dwa dodatkowe obiekty biegające, więc szaleją na całego. Basia oczywiście też.

Stare koty mają dość dzieciarni i szukają spokojnych miejsc albo, jak młodzież zbyt natarczywa jest, fuczą

No ja mam nadzieję, że w podróży będzie grzeczna

chociaż wielkich nadziei sobie nie robię ;p

Kasix.a pisze:No ja mam nadzieję, że w podróży będzie grzeczna chociaż wielkich nadziei sobie nie robię ;p

Istnieje szansa, że zaśnie i prześpi podróz, ale nie liczylabym za bardzo na to :ryk:

Rysia pojechała do nowego domku

Pewnie niedługo będą wieści

Rysia siedzi na moich kolanach i przysypia...

Od czasu do czasu próbowała zjeść klatkę, ale pod koniec jak było mało ludzi to trzymałam ją na rękach. Aktualnie mruczy jak mały traktorek, i wlazła na stół....zwiedza. Co chwile jednak zerka na nową Dużą czy sobie nie poszła...ale Duża nie poszła, tylko dzielnie referuje. Przed chwilą mała postanowiła sama napisać parę słów i zaczęła dreptać po klawiaturze, wciskając pełno literek.

Ach no i właśnie...Rysia jest od teraz Tosią

dzidzia pisze:Rysia pojechała do nowego domku

Pewnie niedługo będą wieści

Kasix.a pisze:Rysia siedzi na moich kolanach i przysypia...
Od czasu do czasu próbowała zjeść klatkę, ale pod koniec jak było mało ludzi to trzymałam ją na rękach. Aktualnie mruczy jak mały traktorek, i wlazła na stół....zwiedza. Co chwile jednak zerka na nową Dużą czy sobie nie poszła...ale Duża nie poszła, tylko dzielnie referuje. Przed chwilą mała postanowiła sama napisać parę słów i zaczęła dreptać po klawiaturze, wciskając pełno literek.

Ach no i właśnie...Rysia jest od teraz Tosią

To z zaaklimatyzowaniem nie będzie wiekszych problemów

Duży zreferował, że Tosia atakuje klapki, wzorki na tapecie, nie pozwala spać w nocy,wykorzystuje Dużego jako łóżko i na okrągło mruczy. Trochę boi się wyjść i obejrzeć resztę mieszkania, ale jest lepiej

Ma się dobrze i już czuje się jak u siebie

dzidzia pisze:

Czy kociak po prawej stronie, pingwinek, ma już dom? Czy podróż do Poznania, do super świetnego domku wchodziłaby ewentualnie w grę?

Pingwinek nie ma jeszcze domu. Podróz do super, super domku wchodzi w grę ale ja nie znam nikogo kto jezdzi do Poznania.

Podnoszę moje ślicznotki

To ja też je podniosę, żeby szybciej znalazły domek

No i ja podnoszę,aby dzidzi się miejsce zwolniło,bo bardzo tego teraz potrzebuję :wink:

Moje ślicznotki jakoś nie mogą znależć wymarzonego domku. Rozrabiają na całego a kocurek najbardziej

A mają już ogłoszenie na Gratce i Allegro?

Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

Kto przegląda forum