Kicia nie ma prawie wszystkich zębów, je nakładając jedzenie na łapkę i wkładając do pyszczka.
Ma zmiany na skórze, prawdopodobnie od świerzbu, które były leczone, ale w warunkach podwórkowych szans na wyleczenie raczej nie ma.
Jest również czarny kocurek, ze zmianami na skórze, ale on jest bardzo dziki, więc tutaj to chyba tylko tymczas i potem wypuszczenie. Kicia może się oswoi.

